Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mójterapeutabyłbyzachwycony,gdybysłyszał,jak
tomówiszstwierdzaAgnesispoglądanaGrace,która
prostujesiępodostrzałemczujnychspojrzeń.Jejtwarz
pozostajeniewzruszona.
Cośukrywasz.
UstaAgnes
poruszająsiębezgłoś​nie,aGraceodwracawzrok.
Jakwidzisz,udałomisięwrócićwjednymkawałku
podsumowujesuchoGraceisamotnie.Więcteraz,
gdyjednakniktniemusimnieopłakiwać,powiedz
mijeszczeraz,kiedymusimybyćnalotnisku.
Jeszczeraz?pytazniedowierzaniemXimena.
WtymsamymmomencieAgneskrzyczy:
Złysobowtór!
ZagodzinępowtarzaXimena.Wstajeiprzykłada
dłońdoczołaGrace.Czytadziewczynacościpodała?
Kazałaśnamwszystkimwykućharmonogrampodróży,
Porter.
Musiałyśmygowyrecytować,zanimpozwoliłaśnam
opuścićmieszkaniedodajeAgnes.Jakonawogóle
miałanaimię?Cholera,zabujałaśsię?
Graceodskakuje,oddalającsięodbadającychpalców
XimenyioczuAgnes.
Niemamczasunabyciezabujaną.Tobyłatylkojedna
noc.
Jednanoc,alezatojakamruczyAgnes,ukrytaprzed
spojrzeniami,gdyXimenawyskubujepłatkizwłosów
Graceisprawdzajejźrenice.NiechWysokiSąd
odnotuje,żemojepytaniepozostajebezodpowiedzi.
Nigdyniepozwolilibycizostaćprawnikiemmruczy
XimenazuśmiechemzarezerwowanymtylkodlaGrace,
ukrytymmiędzynimi.Atynieodpowiedziałaśmówi,
ajejtwarzłagodnieje,gdyjużsięupewniła,żeGrace
toGraceiniejestaniodurzona,anisklonowana.
Iwyglądałaśtrochęnazabujaną.Główniepijaną,aletak
jakbyzabujaną.
Gracewzdycha.Słyszyechaśmiechuzchwil,gdy