Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jakbysięchciaławtensposóbuwolnićodniemiłych
myśli.Teraznajważniejszebyłodlaniej,abyEduardo
niepożałowałswojejdecyzji,któraumożliwiłajej
rozpoczęciewszystkiegoodnowa.Miaławrażenie,
żetenBrazylijczyk,pomimożeuprzejmy
iwspaniałomyślny,nieczęstodopuszczadosiebie
zupełnieobceosoby.
Gdybylinadole,wsalonie,przypatrywałamusię
odczasudoczasu,kiedynaniąniepatrzył.Jegotwarz
wyraźnienosiłaśladycierpienia,fizycznegoczyteż
emocjonalnego,awjegofascynującychbłękitnych
oczachczaiłsięsmutek,wobecktóregoniepotrafiła
pozostaćobojętna.Marianneszczerzewierzyła,żepod
czyjąśczułąopiekątenmężczyznamógłbysiępozbyć
trapiącychgoproblemów.Niezdawałasobiejednak
sprawy,żeto,costanowiłojejwielkązaletę
icoprzychodziłojejzłatwością,towłaśnieumiejętność
pomaganiaiopiekowaniasięinnymi