Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ztropuojcunaszyjęicałajegozłośćstopniała.
–Wykończąmniektóregośdniatepannice,jakBogakocham,
wykończą…–westchnąłtylkozrezygnowany.
TowłaśnieojcieczaraziłHelenęmiłościądokoni.Podczaswojny
służyłwkawalerii,aprzebywajączwizytąwszpitaluurannego
kolegi,poznałjejmatkę.Tobyłamiłośćodpierwszegowejrzenia.
Pobralisięszybko.PowojniepojechałzaniądoPrzybyszewa,małej
wioskinadPilicą.Pochodziłzzamożnejrodziny,wprezencieślubnym
nowożeńcydostalisporykawałekziemi,którydodatkowodzięki
zaradności–szczególniemłodejgospodyni–szybkopowiększyli.
Potymjakspłonąłdomichsąsiadów,awnimstarszapani,która
odlatleżaławłóżkunapiętrze,zgłosiłsiędoOchotniczejStraży
Ogniowej.Szybkosięwykazałibłyskawicznieawansował,ażwkońcu
zostałkierownikiemjednostki.Byłdobry,sprawiedliwyiszlachetny.
Nicwięcdziwnego,żedlaHelenystanowiłuosobieniebohatera,
absolutnywzór.Szczególnieżematkazmarłapodczaskolejnego
porodu,kiedyHelenamiałazaledwiepięćlat.Niemowlęprzeżyło
imałaLusiaszybkostałasięoczkiemwgłowiecałejrodziny,
awyjątkowosilnawięźzadzierzgnęłasiępomiędzysiostrami.Różnie
tobywapomiędzyrodzeństwem,aletedwiebyłyjakpołówkijednego
jabłka.
Helenaodprowadziłasiostręiojcadodużegonamiotubiesiadnego
rozstawionegonaskrajułąki,poczymposzłarazemzCzarnym
dostajniirozsiodłałago.Byłzgrzany,całyparował,więcprzykryła
gokocem.
–Wiem,żetonietwojawina,Czarnuszku.Słyszałamtenbat
–szepnęładoniego.–Niechnojadorwętegodrania…
ZostawiłaCzarnegowboksieirozejrzałasiępostajni.Znalazła
gniadegowałacha,któryspokojnieskubałowies,alepojego
właścicieluniebyłośladu.Obiecałasobie,żetentypjeszczepożałuje,
iposzładonamiotu,gdzieczekalinaniąojcieczLusią.