Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięwkierunkunieustającychludzkichszeptów:
Aniemówiłam,żeOlechowskizarazsobieznajdzie
kolejnązabawkę?
Spośródwieluzlewającychsięzesobągłosówdomnie
docierawłaśnietozdanie,którewypowiadajakaśmłoda,
atrakcyjnablondynka.
Atoniejesttasama,którąniedawnorzucił?
dopytujesiedzącabliskoniejkoleżankaimrużyoczy,
intensywnietaksującmniewzrokiem.Blondynkaobok
wzruszaobojętnieramionamiirzucakrótkie:
Taodaferyzgwałtem?
Dziewczynaprzytakuje,kiwającgłową,poczym
opuszczawzrok,kiedyzauważa,żejarównieżimsię
przyglądam.
Awłaściwietocotozaróżnica,czytotasama?
Mogęsięzałożyć,żewieczoremznowubędziesięszlajał
pomieściezIząNawrocką.
Swojądrogą…,ciekawe,czyonaotymwie?
zastanawiasięgłośnokoleżankablondynki,poczym
obiewybuchająironicznymśmiechem.
Czyonewłaśniepowiedziały:„zIząNawrocką”?Jedną
znajpiękniejszychaktorekmłodegopokolenia?Mam
nadzieję,żesięprzesłyszałam…
Możeusiądziemyicośzamówimy?GłosIgora
wyrywamnienaglezrozmyślań.
Co?…A…tak,jasne.Kiwamgłowąizajmuję
miejscenadębowejławceprzystolikuprzykrytymbiałym
obrusemwczerwoneróże,naktórymopróczwazonu
zesztucznymikwiatamiikilkomazapachowymi