Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Obserwowała,jakschodzizeschodów,bezwiedniepodziwiając
drapieżnośćemanującązciałamężczyzny.
Niepozwólmuodejść.
Głos,któryusłyszała,byłtakniespodziewany,żezachwiałasię
zaskoczonaiuderzyławstojącąprzydrzwiachszafkę.Drwalodwrócił
sięgwałtownie.
–Wszystko…
–Tak!Nicminiejest.
Powstrzymałago,zanimdoskoczyłdoniej.Ichociażniemiało
tokompletniesensu,tomiaławrażenie,żereagowałbynakażdąranę
uzyskanąprzezLuizę.Gdybytylkowiedział…
–Dowidzenia.
Oparłasięplecamiozatrzaśniętedrzwi.Osunęłasięponich
iusiadłanachłodnychpłytkach.Objęłasięrękoma,próbując
powstrzymaćdrżenieciałaiwpatrywałasięniewidzącymwzrokiem
przedsiebie.
–Błagam,tylkonieto…
Wdłonitrzymałaniewielkinóż.