Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
***
Golecprzezmilicyjneradiodostałpolecenieujawnienia
się.ZnającprzeszłośćGlubecka,jegodoświadczenie,nie
chcianowywoływaćpodejrzeń,chociażinnysamochód,
bardziejutajniony,czekałnarogatkachWarszawy.
Chcianonadaćcałejakcjipozorywiarygodnościiodsunąć
jakiekolwiekpodejrzenia,bądźcobądź,bardzoważnej
personydlanaszychwładz.DarekGolecdobrzepamiętał
słowaprzełożonego:„NaszopiekunzKCwyraźnie
zaznaczył,żebysprawywywiadowczewsadzićsobie
wdupę”.
Fajniesiędziejewtejsłużbie.Mówiąowrogach
zZachodu,aszukająokazjizawszelkącenę,abyzyskać
dewizy.Gotowinasłużalczość,bylebytylkobyłydolary.
Amówiliimówiąoimperializmie.Jaktomawiałmój
dziadek:„Biednawładzaumiezrobićtylkorewolucję
iofiary,aledobrobyttojużtylkopropaganda”.
Pocojawtymjeszczejestem?Moikoledzyzakładają
własnebiznesy.Zarabiajądużąforsę.
Goleczadawałsobietakiepytaniacorazczęściej.
VII
—Zamęczyciemnie…
—Apocobrałeśsięzanas?Niemartwsię.Jesteś
naszymskarbem,ajutrobędęmiałaokrestoinapewno
Elateż.
—Marta,jestemwnimzakochana.
—Jateż.
—Aleonzemnąpierwszyraz…więcjamamwiększe
prawa.
—Awidzisz?Aumawiałyśmysięwcześniej.
—Taktylkochciałampowiedzieć.Stanowimytaką,
takąwspólnotę…
—Najmocniejprzepraszam,czyjamamcoś
dopowiedzenia?Czytylkomój…—wtrąciłsięAleks.
—Słyszysz,Ela?Onchcecośpowiedzieć.Coonmoże
ciekawego…?
—Bezczelny.Myśli,żejaknasbzyka,tojuż