Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Odredakcji
Onegdaj,czylikiedy?Skądpochodzisłowofochy?Jakwymawiaćdżem
ibudżet?Dlaczegonależypisaćoryginalny?Czyemocjemająliczbępo-
jedynczą?JakodmieniaćnazwiskoRau?Czyformakoronawirusjest
poprawna,czyniepowinnobyćkoronowirus?Teiinnepodobnepy-
taniazadawanesączęstojęzykoznawcomprzezróżnychużytkow-
nikówpolszczyzny,wtymprzezczytelnikówczasopism,korespon-
dentówporadnijęzykowychisłuchaczyradia.Ciostatnimieliinadal
mająmożliwośćkierowaćswojepytaniadojednegozautorytetów
językowych–profesoraJerzegoBralczyka.
OdprawieczterdziestulatJerzyBralczyk,obokswychlicznychza-
jęćnaukowychidydaktycznych,zmniejsząlubwiększąregularno-
ściązajmujesięporadnictwemjęzykowym,itozarównopisanym,co
oczywiste,jakimówionym,codlaniektórychjestmniejoczywiste.
WielusłuchaczyradiowychdoskonaleznagłosProfesoraizuwagą
wsłuchujesięwto,comówionojęzykuizwiązanychznimpro-
blemach.Tozwyklesłuchaczesąwspółautoramitychaudycji,boto
onidzwoniązpytaniami,stającsięrozmówcamiantenowymi,lub
wcześniejpisząmejleczy–rzadziej–listytradycyjne.IProfesorod-
powiadanatepytania,spełniaprośbyowyjaśnieniezawiłychspraw
językowych.Odpowiedzisąciekawenietylkodlabezpośrednioza-
interesowanych,aletakżedladużegogronapozostałychsłuchaczy,
boprzecież,cozrozumiałe,każdymainneprzygotowaniejęzykowe
iróżnąjęzykowąświadomość.
13
