Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wystarczy.Daremną.
Cosiędziało?Cosprawiło,żetydzieńbyłciężki?
Abbs,jeślipozwolisz,towolałbymotymnie
rozmawiać.
Oczywiście,przepraszam,żezapytałam.Poprostu…
urywawpółzdania.
Poprostuco?pytamtrochęzimniejszymtonem,
niżpowinienem.
Zastanawiałamsięodpowiada,ajejpoliczki
różowieją.Cośgryzie.
Nadczym?
Czycośsięstało,czypoprostumnieolałeś.
Mówiącto,chichoczezudawanąpretensjąwoczach,
choćjejpoliczkijeszczebardziejczerwone.Jaktojest,
żewydajesiętakaśmiałaipewnasiebie,ajejekspresja
zdradzacośzupełnieprzeciwnego.
Noicojamamjejterazodpowiedzieć?Niezdradzęjej
przecież,żesięwystraszyłemtego,jakąwładzęmanade
mną.
Aco,stęskniłaśsię?odbijampiłeczkęitymsamym
zwinnieunikamodpowiedzi.
Możekończytematiodwracagłowęwstronę
okna.
Gdydocieramynamiejsce,pytamją,czegosięnapije.
Wybieratosamopiwo,coja,tylkozsokiem.Jest
naprawdęfajnie.Abbsjesturocza,bystra,zabawna;nie
mogęprzestaćsięwniąwgapiać.Czujętakąbłogość,gdy
onasiedziobok.Ogarniamnieszczęścieipoczucie,