Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Prolog
Dwadzieścialatwcześniej
Nigdyniebyłafankąprowadzeniasamochodu.Zazwyczajsiedziała
jakopasażerkaigrzecznieobserwowałaświat,niezastanawiającsię,
wktórymmomenciezmienićbiegczykiedywłączyćdługieświatła.
Aleterazmusiałasięskupić.Spojrzałanaśpiącegoobokmęża
imocniejzacisnęładłonienakierownicy.Zakochałasięwnim
odpierwszegowejrzenia,mimożenienależał
donajprzystojniejszych.Wysoki,aprzytymchudyjakpatykbrunet
oniesfornychwłosach,którezawszewyglądały,jakbywstałkilka
minutwcześniej.Dobrzepamiętała,jakuśmiechnąłsiędoniej,stojąc
wkolejcewsklepiespożywczym,pokazującswojekrzywezęby.Gdy
wyszłaobjuczonatorbamizzakupami,stałprzedbudynkiemiczekał
nanią.Nigdywcześniejniebyłanarandce.Miałazaledwie
osiemnaścielatichłopcydotychczasniepojawilisięwjejkręgu
zainteresowań.Zdecydowaniewolałaksiążki,muzykę.Gdyruszył
wjejstronę,zupełnieniewiedziała,jaksięzachować.Chciał
zaprosićdokawiarniikina,alezgodziłasiętylkonatopierwsze.
Nasłuchałasięodkoleżanek,cosiędzieje,gdyświatłagasną,aobok
siedzichłopakzbuzucymihormonami.
Późniejbyłojakwbajce.Zakochałasiępouszy.
Wierzyła,żebędzietotrwałopowszeczasy,jakwksiążkach,które
pochłaniała.
Żeprzysięga,którąjejzłożyłwniewielkimkościeleniedaleko
Chojnic,złączyichnacałeżycie.
Onanigdyniespojrzałanainnego,mimożekręciłosięwokółniej
paruabsztyfikantów,ignorującobrączkęnapalcu.
Wcisnęłamocniejpedałgazu.Samochódwydałzsiebiedziwny
dźwięk,proszącsięowyższybieg.Wrzuciłapiątkę,awtedywaucie
zapanowaławzględnacisza.