Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięmiędzynamichemia,alezważywszynanowefakty,
niejesttakprzekonująca.
Gdybyniezagrywkataty,mogłabymsobiewyobrazić
Iwawroliswojegofaceta,aleobecniedopatrujęsię
wtymzasadzkiizuchwałości.Momentalniestwierdzam,
żejużgonielubię.Wcześniejmiałamgozafajnego
gościa,zktórymdobrzemisięgadałoinawetflirtowało.
Nieźlesięrazembawiliśmyiniezwracałamuwagi
naspojrzenia,jakieposyłałzapatrzonymwniego
kobietom;atychniebrakowało.Terazjednakwiem,
żejeślisięzgodzę,zatydzieńbędęmiałanarzeczonego,
którypieprzywszystko,comacyckiiwaginętym
bardziejżedoszłymniesłuchynatematjegoreputacji
playboya.Przecieżzgodniezpanującymizasadamijemu
wolnobyłobyćmęskądziwką,podczasgdyjamuszę
zachowaćdziewictwoicałkowitąwiernośćtemukutasowi
wprzenośniidosłownie.Znowuzaczynatargaćmną
wściekłość.Dobrzewiem,żenicmizniejnieprzyjdzie,
więcskupiamsięnadalszejanaliziesytuacji.
JeśliniewybioręIwa,mogęwpaśćzdeszczupodrynnę.
Następnywybranekmożeniebyćaniprzystojny,ani
sympatyczny.Cogorsze,możebyćdużostarszyodniego
imożebyćjeszczewiększymdziwkarzem.ZIwem
chociażmożnanormalnieporozmawiaćisprawiał
wrażenieinteligentnego,błyskotliwegofaceta.Odmówić
ojcuiliczyćnalepszerozdaniekart?CzywybraćIwa,
nacieszyćsięczasem,jakizostałminauczelni,apóźniej
pokazaćmuswójcharakterekizawalczyćoswoje?
Hazardnigdyniebyłmojądobrąstroną.Możejakjuż
opadniemojazłośćiustalimypewnewarunkinaszej
relacji,tojakośtobędzie.Byćmożedamyradęsię