Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
3.
CieszysięwięcnaspotkaniezZofiąisiorką–potworką,jakzwykł
mawiaćoKlarze.Męczygotylkomyśl,żeznowubędziemusiałznosić
jejfacetaiwysłuchiwaćjegomądrości.Martin,przystojniakKlary,
toprawdziwyoryginał.Programista.Napozórmiły,alezdaniem
Klausa,upierdliwydobólu,zwłaszczakiedyzaczynazkimś
dyskutować.Totypgościa,który,gdygozapytaszopogodę,nie
powiecipoprostu,jaknormalnyczłowiek,żejestładniealbododupy.
Nie,onpodaciaktualnątemperaturę,rodzajchmurnaniebie,poziom
ciśnienia,anakoniecprzytoczyprognozęnakilkanajbliższychdni,
kwitująctostwierdzeniem,żeitaknienależyjejwierzyć,botojak
wróżeniezfusów.
Nibynieszkodliwacechacharakteru,alenadłuższąmetęmęcząca.
Facetjestjakkomarprzyognisku.NiestetyMartinposiadateż,jak
sądziKlaus,innątrudnącechę.Jesttoszczerość,aletakaszczerość
dobólu.Jestdelikatnyjaksłońwskładzieporcelany.Facetdźga
ludziostrzemsłowa.
AntypatiędoMartinaKlauspoczułjużprzypierwszymspotkaniu
znim,jakieśpółrokutemu.Dowiedziałsięwtedyosobie,żejest
nudziarzem,bo„comożebyćekscytującegowprowadzeniugalerii
sztuki?”.Nibyfaktsamniewyobrażałsobietakiegożycianadłuższą
metę.Alerzuceniekomuśprzypierwszymspotkaniutakiejopinii
prostowoczymimowszystkoniebyłofajne.Klauszbyłwówczas
uwagęmilczeniem.NiechciałrobićprzykrościKlarze,widząc,jak
zapatrzonajestwswojegoinformatyka.Natymjednaksięnie
skończyło,boMartinuznającnajwidoczniej,żejegouwaga
onudziarstwiejestjaknajbardziejnamiejscuwystrzeliłzkolejną
rewelacją,tymrazemwobecKlary.„Twojasiostrajestcool”,
stwierdził,mającnatwarzyzabójczyuśmiech.„Szkodatylko,
żematakiegozajebistegobzikanapunkciewłasnegozdrowia.Gdyby
nieto,byłabychodzącymideałem,prawdakochanie?”.Klausawtedy
zamurowało.ZnałKlaręoddzieckaiwiedział,żeuwagazabolała.
BoKlararzeczywiściemaproblem.Itoduży.Powiedzieć,żejest
hipochondryczką,tonicniepowiedzieć.Jesttypemosoby,dlaktórej
każde,nawetnajmniejszezadraśnięcienaskórzejestśmiertelnąraną.
Klausszczerzewspółczujejejtejobsesji,przezktórącałydom
niejednokrotniestawałnagłowie.Wystarczyłlekkibólbrzucha,mała
niestrawność,itrzebabyłokilkugodzinikilkuosób,abyprzekonać
Klarę,żetoniepowód,żebydzwonićpopogotowie.Albowyłapywać