Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doznań.„Powiadamtedy,żepierwszymudziecidziecinnym
doznaniemjestuczucieprzyjemnościiprzykrościiżeprzeznie
właśnieicnota,inieprawośćnajpierwprzedostająsiędoduszy.
Rozumizgodnezprawdąstałeprzekonaniadobrzejeżeliprzysługują
choćbywstarości.Pełnymczłowiekiemjestoczywiściedopieroten,
ktojeposiadaikorzystazewszystkichbłogosławieństw,którymi
darzą”(Prawa,II,653a)[1].
Wewcześniejszychdialogachnapróżnoszukaćtak
wyklarowanegoujęcia,dlategoteż,jakmniemam,powinniśmysię
przynimzatrzymaćbezobawy,żetworzymykonstrukcjęnazbyt
jednostronną.Krótkotowyłożęprzezodwołaniedoprzemian
Platońskiegopojęciaduszy,zaczynającodznanegoporównania
zFajdrosa.Wdialogutymduszazostajeporównanadodwukonnego
rydwanu,gdzieνος,pierwiastekumysłowy,jestwoźnicą,którego
zadaniemjestkierowaćczarnym,złymkoniemikoniembiałym,
szlachetnym:θυμόςiπιθυμία.Jeślizapanujenadbiałymkoniem,
będziewstanie,kierującnim,okiełznaćtakżeczarnegorumaka.
Jeżelijednakczarnykońzdobędzieprzewagęnadbiałym,woźnica
utracizdolnośćpowożeniairydwanwypadniezdrogi.Bezwzględu
nato,jakmocnoowoporównaniepodkreślaograniczonąmoc
logicznegopierwiastkawczłowieku,zwystarczającąsiłąprzecież
wskazuje,żejestonwstaniesamzsiebiezapanowaćnadobydwoma
końmi.
WPrawachnatykamysięjednaknazupełnieinnyobraz.Tym
razemduszazostajeporównanadomarionetki,którąbogowiesobie
sporządziliczytodlazabawy,czytodlainnego,poważnegocelu
tegoniewiemy.Marionetkęwruchwprawiajądruciki,sztywne,
rozmaitegokształtuikoloru,któreporuszająniąwróżnestronytak,
żeprzyjmujeraztaki,innymrazeminnykształt.Jedenatolidrucik
jestprostyizrobionyzezłota,giętki,ajednakmocny;duszapowinna
podążaćzgodniezjegoruchami,jeślichceosiągnąćwłaściwąsobie
równowagę(eudajmonia).Jednakwodróżnieniuodpozostałych
drucikówtenjestdelikatny,bardzodelikatny,iduszaniebędzie
wstanieiśćzajegoruchami,jeżeliniektórezpozostałychdrucików
niezostanątakrozpięte,będąpociągaływtymsamymkierunku