Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
4
Bytom,sobota,2listopada1974
roku
PolitechnikaGliwickauchodziłazanajlepsząuczelnię
technicznąnaŚląsku.WGliwicachbyłtnajfajniejszy
klubstudencki,Gwarek.Studencidojeżdżający
zBytomiazazdrościlitymzGliwic,żewieczoramimają
sięgdziezabawić.Iztejzazdrościpostanowiliotworzyć
własnyklub,kilkuzapaleńcówwyprosiłowRadzie
NarodowejlokalprzyulicyMoniuszki.Otwarcie
planowanonaBarbórkę1968roku,alejaktozwykle
bywa,trudnościobiektywnespowodowyopóźnienie.
Idopierodwamiesiącepóźniej,28stycznia1969roku,
nastąpiłootwarcieuświetnionewystępemartystów
krakowskiejPiwnicypodBaranami.Wcześniejjednak
zorganizowanoplebiscytnanazwęklubu.Wygrał
pyrlik,czylimłotekużywanywkopalniach,któryrazem
zżelazkiemjestwgórniczymherbie.DoPyrlika
przychodzilinietylkostudenci,stałsięnajmodniejszym
miejscemwśródbytomskiejmłodzieżyiwkrótce
otrzymałnową,większąsiedzibę,przyJagiellońskiej.
Jesień1974rokubyławPolscewyjątkowobrzydka.
Drugiegolistopadalało,wiałsilny,zimnywiatr,ludzie
kulilisiępodparasolamiistaralisięczymprędzej
schronićwdomach.WPyrliku,gdziemimofatalnej
aurypanowałagorącaatmosfera,przyjednym
zestolikówsiedziałytrzyładne,wystrojoneimocno
nadąsanedziewczyny.Przednimistałokilkakieliszków
winaiszklankizoranżadą.Nieodzywałysię,widać
było,żecośzepsułoimhumor,nawetniespojrzały
naelegantawmodnejkoszulinoniron,którydonich
podszedł.
Maria!powiedziałchłopakipopatrzyłzwyrzutem
najednązdziewczyn.Przecieżjestsobota,można
trochęwypić.
Mariasiedziałaztwarzązwróconąwstronę