Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nazarozumialstwonarodowe…AleTywBerkeleyitak
wszystkichtychrusycystówbijesz,jestempewien.
Wspominaszoksiążkach,więcnawszelkiwypadek
pytam,czyprzypadkiemniejesteśwkontakcieztakim
biuremUniwersytetuWarszawskiego,któreniedawno
powstałodlapomaganiapolskimośrodkomzagranicą
(tzn.ośrodkompolskichstudiów).NazywasięStudium
JęzykaiKulturyPolskiejdlaCudzoziemców,Oboźna
810.Nambardzopomogli,montujączalążekbiblioteki
wtrzymiesiące,zadarmo.Organizująteżstypendia,kurs
wakacyjnyitp.Zresztąnapewnowiesz.Doc.
Frybes11,którytymzawiaduje,jestczłowiekiemmiłym
irozsądnym.Jeżeliniemaszznimiżadnychkontaktów,
towartonapisać,jaknajbardziejoficjalnie,choćbydla
dobrastudentów,którzybymoglipojechaćitd.,także
zewzględunaksiążki,któremogłybyszybciejprzychodzić
albonazasadziewymiany,albozadarmo.Totaktylko
piszę,nawszelkiwypadek,możeotymniewiesz(chociaż
wUSAwszystkowiedzą).TezaBourrilly’ego[*niezbyt
oryginalna,alemocnoudokumentowana,jaktuzwykle]
nazywasię:JeanBourrilly,
LaJeunessedeSlowacki
,Nizet
1961,kosztujechybazdwaipół,możetrzy?Ciekaw
jestem,jakiczegoTytamichuczysz–chętniebymsię
zapisał,jatakstrasznienicnieumiem,atugramatyka
tyleczasupożera,zresztązpewnympożytkiem.
BrzozowskiegoTwegonadwyrazjestemciekaw,zresztą
jużfragmentbardzomniezastanowił12:przeżywa
onwPolscepewienrenesans,alekoślawy,bojak
tucałkiemszczerzeniektóresprawy,jeszczepalące,
rozpatrywać.TakżejestzbieżnośćmiędzyTwymi
kalifornijskimizajęciamiipolskąmodą…
Kończęjuż–napiszdomniekoniecznie,jaktrochę
czasuznajdziesz.ŁączęukłonydlaPaniidłońwylewnie
ściskam–
Janek
2,AlléePaul-Verlaine,Sarcelles-Lochères,S-et-O