Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przepisówniedźwiedziejetykiety.Wiedziałem,żetakisamotnikjest
zawszezłyizuchwały,postanowiłemwięcnależycieprzygotowaćsię
donastępnegospotkania.Teprzygotowaniazresztątrwałybardzo
krótko.Upięciukulmegokarabinaściąłemwierzchołkiniklowei
sfabrykowałemtakzwane„dum-dum“dostatecznieprzekonywujący
argumentdlaintruza.Poherbacieposzedłemnamiejsce,gdzieporaz
pierwszyspotkałemniedźwiedzia,igdziespostrzegłemmrowiska.
Obszedłemcałągórę,zaglądającdowszystkichwąwozów,lecz
nigdzieniespotkałemmisia.Rozczarowanyizmęczonypowracałem
dodomuitunieoczekiwanienatknąłemsięnaniebezpiecznego
sąsiada.Właśniewychodziłzmojejnory,zawzięciewęszyłprzyziemi
iciągnąłmójkożuch.
Wystrzeliłem.Kulatrafiłazwierzęwbok.Zewściekłymrykiem
podniósłsięnatylnełapyiruszyłkumnie.Drugakulastrzaskałamu
biodro.Niedźwiedźusiadł,lecznatychmiast,ciągnączasobąłapęi
próbującwstać,znowuszedłnamniezrykiem.Zatrzecimwystrzałem
padł,ugodzonywserce.
Mójsąsiadważyłokoło200—250funtów,abyłbardzo...smaczny.
Żywiącsięjegomięsem,doczekałemczasu,gdyziemiawyschła,
rzekistałysięmożliwedoprzebyciaigdynareszciemogłemruszyćw
stronęsiedzibludzkichdrogą,którąwskazałmiIwan.
Zwielkąostrożnościąprzyszedłemdomałej,zaginionejwlesiewsi,
Siwkowej,izatrzymałemsięusyberyjskiegochłopaTropowa.
Gdyterazprzypominamsobiewszystko,cozaszłozemnąpodczas
megosamotnegożyciawsyberyjskiejtajdze,dochodzędopewnych
wniosków.
Wkażdymkulturalnymczłowieku,wówczas,gdyzachodzi
koniecznośćsurowejwalkiobyt,możeodrodzićsiępierwotny
człowiek-myśliwyiwojownik,którydopomagamuwwalceznaturą.
Wtemjestprzewagaczłowiekakulturalnegonadniekulturalnym,który
nieposiadadostatecznejwiedzyisiływolidoprowadzeniazwycięskiej
walki.Leczprzyszedłemteżdoprzekonania,żeniemanic
potworniejszegodlaczłowiekakulturalnegonadcałkowite
osamotnienieiuświadomieniesobie,żejestzupełnieodciętyodświata,
ludziiwarunkównormalnegożycia.Jedenkrok,jednachwila
załamaniasięwolianastąpiponuryszał,któryopanujemózgi
doprowadziczłowiekadonieuniknionejzguby.