Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mizłowieszczespojrzenie.
Wrócimydotegotematuzagroziła,machając
miprzedtwarząpalcem.Naraziemuszęsięnapić,
bonatrzeźwoniezdzierżęmyśli,żeprzezcałyrokbędę
musiałacotydzieńużeraćsięzmoimpseudobratem.
Onjesttwoimbratemstwierdziłam.
Przyrodnim.
Przewróciłamoczami,anastępniesięzaśmiałam.
MimomoichproblemówzMartinemmiałamwrażenie,
żeobecnośćMiiobokbędzierozładowywałasytuację.
Awłaśnietobędziebardzomipotrzebne,abym
przetrwałatenrok.