Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niewidomelubgłuchedzieckoosiągatensamstopieńrozwojucodziecko
normalne,todzieckozniedorozwojemosiągagowinnysposób,innym
trybem,zapomocąinnychśrodków.Szczególnieważnejestwięc,bypedagog
znałwyjątkowytrybpostępowaniaztakimdzieckiem.Owaniezwykłość
przekształcaminusykalectwawplusykompensacji[wyr.J.B.]
1
.
Podobnepodejściedoosóbwróżnysposóbdysfunkcyjnychmiał
OliverSacksBrytyjczykżydowskiegopochodzenia,któryod1960
rokupracowałwStanachZjednoczonychjakoneurolog.Pacjentom
ipisaniupoświęcałsięcałkowicie.Najbardziejcharakterystycznedla
jegopełnieniarolilekarzabyłoto,żezwykleabylepiejpoznać
funkcjonowanieswoichpodopiecznychjeździłdoichdomów,
miejsc,wktórychżyjąnacodzień.Powtarzał,żezobaczeniekogoś
wjegonaturalnymśrodowiskujestnieocenionymźródłem
informacjiizarazemtakimsymbolicznymprzejściemnatamtą
stronęzciekawością,aleprzedewszystkimszacunkiemdlainności.
Zasadętraktowaniawszelkichdysfunkcjijakozaproszenia
dozmianyfunkcjonowania,opartegonapełnymwykorzystaniu
posiadanychcechniekonwencjonalnych,wykorzystywałrównież
wodniesieniudoswojejosoby.WksiążceStanąćnanogi
2
napisał
oswoimwypadkuwgórach,poktórymmiałproblemy
zporuszaniemsię.Wyznał,jakbardzogotodoświadczenie
wzbogaciło.Winnejksiążceopisałsytuację,kiedyzoperowanojego
praweramię:
Przezkilkadnipooperacjiramieniatrudnomibyłoutrzymaćrównowagę,ale
terazchodzęinaczejodkryłemnowąrównowagę.Rozwijamusiebienowe
wzorce,nowezwyczaje[…]Ktośmógłbypowiedzieć,żejesttonowa
tożsamość,przynajmniejwpewnejograniczonejsferze
3
.
Byćmożeciąglezamałowiemynatematfunkcjonowania
człowieka,abyzaakceptowaćniezwykłąwielorakośćludzkiej
natury,abyzrozumiećinnysposóbpostrzeganiaświata,odbierania
iinterpretowaniabodźców,którenasotaczają.Nieonetak
jednoznaczne,jaksądzimy,ciągletkwiącwtymsamymmiejscu,
wprzekonaniu,żejesttojedynymożliwypunktwidzenia.
Pracazuczniamimającymiróżneformydysfunkcjiwymaga
zrozumieniadrugiegoczłowieka,podejściatakiego,jakieprezentują
L.S.Wygotski,jegouczeńAleksandrR.Łurija,czyO.Sacks.Bez
pełnejakceptacjiróżnorodnościzawszebędziemypatrzyli
zniechęciąna„innego”,próbowaliprzeciągnąćgonaswoją,lepszą