Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaczynasięwykład.
Michael…
Amirniezdążyłdokończyć,bowtymsamym
momencierozległsięgłuchybrzękwłączanego
mikrofonu,atużponimusłyszałwykładowcę,który
testowałsprzęt.Chłopakopadłnaoparciekrzesła.Przez
pierwszychkilkaminutniemógłsięskupićnatreści
wykładu.
Czynaprawdęmógłpoświęcićcałypiątkowywieczór
naimprezęstudencką?Piątekbyłdośćintensywnym
dniem.Inniludziewychodzilizprzyjaciółmilub
relaksowalisięwdomu,Amirnatomiastdostarczał
imjedzenie,abysaminiemusielizaprzątaćsobietym
głowy.Towłaśniewpiątekprzejeżdżałnajwięcej
kilometrównaswoimrowerze,abywyrobićsię
zewszystkimidostawami.
Ajednaknigdy,przenigdyniewziąłanijednego
wolnegodnia.Coprawdapracowałtamniespełna
jedenaściemiesięcy,leczpozaszefostwembyłjedyną
osobąwcałejfirmieztakdługimstażem.Pracowałnawet
wswojeurodziny,więcdlaczegomiałbypoświęcaćpiątek
iwszystkiezlecenianajedną,nicniewartąstudencką
imprezę?
Cośpodświadomiepchałogonanią,leczniepotrafił
tegonazwać.Byćmożebyłotoprzejęciewoczach
Michaela,aleniebyłtegocałkowiciepewien.
Zerknąłniepewnienawykładowcę,agdyupewniłsię,
żepatrzyonwzupełnieinnymkierunku,nachyliłsię
wstronęprzyjaciela.