Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PannaPollywłożyłalistzpowrotemdokoperty.Wczoraj
odpowiedziała,żeweźmiedziewczynkędosiebie.Spodziewałasię
spełnićswójobowiązek,nawetgdybytopociągnęłozasobąpewne
nieprzyjemności.
Obecnie,siedzącwwygodnymfotelu,wspominałaswąsiostrę,
Eugenję,matkęPollyanny,gdyta,jakodwudziestoletniapanna,wyszła
wbrewwolirodzicówzamążzamłodegopastora.Starałsięonią
równieżpewienbogatypaniuzyskałwzględyrodziny,alenie
Eugenji.Bogatypanbyłjużniemłodyisiałpieniędzmi,pastorzaś
posiadałmłodą,pełnąideałówduszęikochająceserce.Eugenja
wybrałatoostatnieizarazpoślubiewyjechałaznim,jakożona
misjonarza.
Wtedynastąpiłorozluźnieniestosunkówwrodzinie.
PannaPollypamiętałatodobrze,chociażmiaławtedyzaledwie
piętnaścielat.
PoczątkowoEugenjapisywałaodczasudoczasukilkasłów.Swoją
ostatniącóreczkęnazwałaPollyanną,zbiorowemimieniemdwóch
sióstrPollyiAnny,którajużnieżyła.
Wzmiankowałaotemwswymostatnimliście.
Wkilkalatpóźniejzparuzbolałychsłówpastoradowiedzianosię
ojejśmierci.
PannaPolly,patrzącterazprzezoknonaszeroką,leżącąustóp
wzgórza,dolinę,przebiegałamyślącałytenczas.Obecniemiałalat
czterdzieściibyłasamanaświecie.Całarodzinawymarłaionabyła
jedynąwłaścicielkąpozostawionegoprzezojcamajątku.
Namawianoją,byprzyjęładosiebiejakąśtowarzyszkę,bynieżyła
takwsamotności,leczpannaPollyodrzuciławszystkiepropozycje
ipozostałasama.
Ateraz...
Czuła,żeobecnietrybjejżyciaulegniezmianie,aleto,corobiła,
byłojejobowiązkiem!
Myślałaotemzezmarszczonemczołemizaciśniętemiwargami.