Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Powieśćtęnależyczytaćniezkalendarzem,linijką,
encyklopedią,gazetąiinnymiinstrumentami
faktotwórczymiwręku,bymócpotemocenićwartość
dokumentalnązdarzeń.Tojestpowieśćożyciu,anie
kronikafaktograficznalubdziełonaukoweowartości
historycznejidokumentalnej.DlategoniechCzytelnika
niecieszyfakt,żeprzyłapałbohaterówsagi
nanierzetelności–onisiętymzupełnienieprzejmą,
bonieototuwszakchodziło.Togwolirozumienia
ewentualnychrozbieżności,mogącychzajśćpodczas
określaniaczasuiprzestrzeni,wjakichprezentowanebyły
sytuacje,natomiast,jeślichodzioichocenę...Wtym
przypadkutojużzupełnieniepowinnosięmiećpretensji,
żemożebyćonainnaodogólnieprzyjętej(choćczęsto
będziemimowszystkozbieżna).Bohateromwolno
przecieżmiećodmiennezdanie,dziwniemyśleć,
nieszablonowoanalizować,boonisą...bohaterami,aci
musząbyćniecoinni...chociażtrochę...Możenie
wewszystkim,alejednakinni.
Awięc,miałanaimięMarcysia,aletakdokońcatonie
byłowiadomo,czybyłatoopowieśćoniej,czyojej
rodzicach,GabrysiiJanku,czyoświeciejąotaczającym,
czytym,którybyłudziałemjejrodziców,czydominowały
wtejopowieścijejradości,czyichsmutki.Natomiast
napewnoniekwestionowanymbohateremtejksiążkibyła
niechcianaprzeznikogozłapassa,czyliporadeszczowa,
ata,jeśliniemiałosięparasolaochronnego,potrafiła
dokuczyćjaknikt...