Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
10
Uproguwiosny2001rokuprzyjechałdoGabrysi,Janka
iMarcysiwujTomaszzWrocławia.Tobardzobarwna
ipogodnapostać,mimowieluprzejśćżyciowych,które
jakieśpiętnonanimwycisnęły.Coprawdanigdynie
mówiłtakjakTwain:„Przeszedłemstrasznerzeczy
wżyciu,przyczymniektóreznich,zdarzyłysię
naprawdę”,aleczęśćztychzdarzeńnapewnodobranie
byłaiwieleznichbyłoniezwykłymihistoriami,nieco
ubarwionymipewniedziękitalentowiwujadosnucia
kwiecistychopowieści.Domiastamiędzyjeziorami
przyjeżdżałdoswojejciotecznejsiostry,czylido:„Jadźka,
dajżenopyska”,czylimamyGabrysi.Potem,gdymama
mamyumarła,przyjeżdżałdoGabrysiiJanka,gdyżnadal
obierodzinybardzosięlubiłyisystematycznie
odwiedzały,kuobopólnemuzadowoleniu.
Wujektobyłydyrektorwbyłejfirmiebudowlanej,
wbyłymsocjalistycznymustroju,wbyłymWrocławiu,
botojużnietensamWrocław(!)ibyłejCzechosłowacji,
gdzieswegoczasuspółdzielniawujkaprowadziławtym
bratnimkrajujakieśbudowy.Terzeczybyłyprzeszłością,
alewujekciągletrwał!Sytuacjeprzebiegałyróżnie.
Naprzykładtakie,żechcączałatwićjakiśkontrakt,trzeba
byłowczarnychaktówkachwozićjarzębiaki,koniaki
itemupodobneprocenty.Abyzdobyćpoloneza,czyli
szczytmarzeńówczesnychPolaków,trzebabyło
naprzykładprzywieźćzCzechosłowacji,jakąwtedy
CzechyiSłowacjatworzyłypolityczną,aleniemylić
znaturalną,jednośćposzukiwanekaszkidlaniemowląt,
buciki,pięćmetrówpięknejfrotkinapościelorazkomplet
kosmetykówdladzieckaiwtenotosposóbdogodzić
nowonarodzonemuwnuczkowidyrektorasklepu
meblowego.Tenmógłwówczaszałatwić„Hejnał”taki