Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Trzymałemwrękuksiążkęwydanąstodwadzieścialatwcześniej,
poktórąniktnigdyniesięgnąłprzeztylelat.Czynaprawdęoto
michodziwżyciu,żebyzajmowaćsięniszowymi,nikogo
nieinteresującymisprawami?Postanowiłemwziąćostryzakręt.
Spotkaniezpieriestrojką
OstateczniemojawspółpracazprofesorKappesowąnieułożyłasię
inicniewyszłozplanówzrobieniakarierynaukowej.Muszęszczerze
przyznać,żejabyłemtemuwinien.Niepozostawałemwierny
marzeniomokarierzeuniwersyteckiej.Angażowałemsięwróżne
przedsięwzięciaiwydarzeniawruchustudenckim.Koncerty,
spektakle,festiwale,konferencje,spotkaniadziennikarzystudenckich,
praktykiwmediachwygrywałyzhistoriąbizantyjską,któranagle
wydałamisięnikomuniepotrzebnaistraszliwieodległa
odwspółczesności.Rozwiałysięmarzeniaopracynaukowej,abieg
wydarzeńponiósłmniewinnąstronę.Alezamiłowaniedohistorii
pozostałoiprzydałomisiępóźniej,zarównowkarierze
dziennikarskiej,jakidyplomatycznej.Wmiaręupływuczasu
pochłaniałemcorazwięcejlektur,leczzregułyniebyłyonejuż
poświęconehistoriistarożytnejibizantyjskiej.Corazbardziejwciągała
mnieprzeszłośćiteraźniejszośćRosji,Ukrainy,LitwyiBiałorusioraz
krajówKaukazu.
Wlatachosiemdziesiątychpracowałemwstołecznychmediach.
Najpierwwstudenckimtygodniku„itd”,apotemw„Sztandarze
Młodych”.Pisałemoróżnychrzeczach,najpierwgłównieokulturze
studenckiej,potemohistoriibliższejidalszej,wreszcieopolityce.
Zaczynałemjużwtedypowolibudowaćswojąwschodniąspecjalizację.
Muszęprzyznać,żebardzomiwtympomogłabiegłaznajomość
językarosyjskiego,którąwyniosłemprzedewszystkimzlektur,także
tychhistorycznych.Miałemnakoncieparępublikacjioraztrochę
ciekawychspotkańirozmówzawschodniągranicą.
PrzyjaciółkamojejżonyTomiraGupieniecdbałaoto,żebymoje
wyobrażenienatematZwiązkuRadzieckiegoniebyłojednostronne.
Miałaona,amożeraczejjejrodzice,jakieśkontaktyzemigracyjnymi
księgarniamirosyjskimiiodczasudoczasupodrzucałamiksiążki
rosyjskichemigrantówiopozycjonistówwydanenaZachodzie.Dzięki
niejzapoznałemsięzewspomnieniamiAnatolijaMarczenki,
rosyjskiegodysydenta,któryspędziłwłagrachkilkanaścielatizmarł