Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
miejscanarozpisywaniesięogospodarczejtransformacji.
Inwestycjanaglinianychnogach
Jesienią1992rokuzdecydowałemsięwyjechaćnajakiśczas
doKijowa,przyjmującpropozycjęprywatnegoinwestora
zWielkopolski,którychciałzbudowaćwUkrainiepopularne
wydawnictwoksiążkowe,aprzyokazjiutworzyćilustrowanymagazyn
kolorowyoprofiluspołeczno-kulturalnymirozrywkowympodwiele
obiecującymtytułem„Europa”zdodatkiem„ExtraBusiness
Magazine”.
Pożegnałemsięzżoną,uściskałemsynaiwyruszyłemwnieznane.
PojechałemdoUkrainy,oczymwgruncierzeczyzadecydował
przypadek;gdybypropozycjadotyczyłaBiałorusi,teżpewniebymsię
zdecydował.Kijowanieodwiedziłemnigdywcześniej,właściwie
nikogotamnieznałem.Wyposażonybyłemwjedynieksiążkową
wiedzę,dobrąznajomośćrosyjskiegowmowieipiśmieoraz
wsamouczekjęzykaukraińskiegokupionyczterylatawcześniej
wOdessie.
Toniebyłaprostadecyzja.Zacząłsiętrudnyibardzowymagający
okreswmoimżyciurodzinnym.Małżeństwostałosięprzeznastępne
dwalatazwiązkiemnadystans.Robiliśmyobojebardzowiele,żeby
odwiedzaćsięnawzajemtakczęsto,jaksiętylkodało.Ale,niedasię
ukryć,bywałonamtrudno.DystansmiędzyŁodziąaKijowemwynosi
niemaldziewięćsetkilometrów,którepokonywałemsamochodem.
Wydawaliśmymająteknarozmowytelefoniczne.Tobyłozupełnie
coinnegoniżkrążeniemiędzyŁodziąaWarszawą,doczego
przywykliśmywdrugiejpołowielatosiemdziesiątych.
Zdecydowałemsiępodjąćwyzwanie,aEwamniewtympoparła.
Uznaliśmyoboje,żepowinienemwejśćwteotwarteraczej
przypadkowodrzwiiznaleźćdlasiebienowąspecjalizację.Miałem
przekonanie,żemojakarieradziennikarskazabrnęławślepyzaułek
prowincjonalnagazetamaswojeograniczenia.Zajmowałemsię
wlatach1989–1991głównieproblematykągospodarczą
iparlamentarną.Namyślenieopowrociedomarzeńokarierze
naukowejbyłojużzdecydowaniezapóźno.AwbyłymZwiązku
Radzieckimw1992rokunadalwielesiędziało,ważyłysięlosyreform
gospodarczych.Uważałem,żeichsukcesalboporażkazadecydują
oprzyszłościcałejwschodniejczęścikontynentu,wpłynązapewne