Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I
Znaki„naszegoczasu”1jakopodstawazmiany
wujęciusytuacjiedukacyjnej
Problemtreściedukacjidlapotrzebwspółczesnościiwynikającychznichnowych
sugestiidlajejczasuiprzestrzeni,czylisytuacjiedukacyjnej,rozumiemjakoproblem
jejgranic:treścimożliwychikoniecznychdoopanowaniaprzezmłodegoczłowieka
naróżnychetapachkształcenia.Edukacjatakujętajestszansąnałączenieinteresu
indywidualnegoispołecznego.Cotoznaczy„treścimożliwe”?Totreścimieszczące
sięwstrefienajbliższegorozwojudzieckaijednocześniedostępnewczasieiprze-
strzeniaktywnościdziecka.Cotoznaczy„treścikonieczne”?Totreściniezbędnedo
opanowania,zrozumieniaprzezczłowiekawdzieciństwiepoto,bynanichnadbu-
dowywaćdalsze.Totakżetreściwiążącesięzobowiązkiemwłączaniasięwochronę
środowiskażycia,wprzebiegrelacjispołecznych.Granicemiędzytymcomożliwe,
acokonieczne,napoziomieogólnychwymagań,określaKonstytucjaRP
,Powszech-
naDeklaracjaPrawCzłowiekaczyKonwencjaoPrawachDziecka.
Podstawowedlarozważańjestzałożenie,współczesnaedukacjaniema,jak
dawniej,podobniejakkultura,sztuka,jasnookreślonegowewnętrznegoterytorium.
Rozciągasięiprzebiegawszędzietam,gdzieczłowiekcośdostrzeże,zrozumie,upo-
rządkuje,przegrupuje,zmodyfikuje,gdziemożesięczegośnowego,innegodowiedzieć.
Źródłemzmianywczłowiekujest(możebyć)wieleczynnikówpozainstytucjąedu-
kacyjnąmedia,warunkiekonomiczne,gospodarcze,nowepotrzebyczłowieka,
nowezjawiskawygenerowaneprzezcywilizacje.Dziśjużbardzotrudnojestorzec,
cotaknaprawdęjestskutkiemkształceniawinstytucji,acoskutkiemsamokształ-
cenia,autosocjalizacji.Możemyjedynieprzypuszczać,żeniektórychumiejętności
iwiedzypozaszkołąnabywaczłowiekbardziejchaotycznie,okolicznościowo,bez
uporządkowania.Wkontekściezmieniającychsiędynamiczniewarunkówdoświad-
czaniaświataprzezdzieckomusizmienićsięichusytuowaniewedukacji.Przyjęcie
takiegorozumieniaedukacjiwynikazcechwspółczesnegoświataiprognozowanych
kierunkówjegorozwoju.Donajczęściejwskazywanychnależą:
1
OkreśleniestosujęzaA.Toferem(Trzeciafala,Warszawa1995),atakżezaA.Finkielkrautem(Porażka
myślenia,Warszawa1992,s.57).
11