Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niżcele.Zciepłymoświetleniemirzędamiławek
wkolorzebursztynusprawiało,żeczłowiekzaczynał
przypominaćsobie,żegdzieśzamuramijestinnyświat.
Skromnyołtarzmalowałwielelattemujeden
zosadzonych.Wierzbawiedział,żemężczyznazostał
skazanyzamorderstwoiwczasieodbywaniakary
stworzyłrównieżwszystkieczterywitraże.Wybrałcztery
scenyzBiblii:wygnanieAdamaiEwyzrajskiegoogrodu,
morderstwoAblaprzezKaina,chrzestChrystusaoraz
ukrzyżowanie.Obrazybyłybardzokolorowe,ekspresyjne.
Różniłysięodsiebiesiłąprzekazu,alekażdyznich
wieńczyłwizerunekDuchaŚwiętegowpostaciszarego
gołębia,któryrozpościeraskrzydła.
Robertzdążyłodmówićkrótkąmodlitwę,nimusłyszał
szczękzamkówdochodzącyzkorytarza.Pochwili
wdrzwiachstanąłfunkcjonariuszzPiotrem.Zgodnie
zzasadamijeszczewprogustrażnikzdjąłmukajdanki.
Wierzbanigdyniebałsięzostawaćsamzosadzonymi.
Zależałomunaprywatnościipoczuciu,żesami.Tutaj
mielibyćwolni.
Chodźmydokonfesjonałupowiedziałdochłopaka,
aletenzbliżyłsiędojednegozwitrażyipołożyłnanim
rękę.Zatwoimiplecamijestkamera.Tylko
wkonfesjonalebędęmiałpewność,żeniktnasnie
usłyszydodał.
DotejporyPiotrniepowiedziałjednakanijednego
słowa.
Robertnaprawdęmałoonimwiedziałispecjalnienie
prosiłoakta.Takbyłozwyczajniełatwiej.Niezależnie
odtego,coosadzonyzrobiłlubocobyłpodejrzany,
chciałprzynimtrwać.
PrzysunąłsiędoPiotra.Dopieroterazdobrzewidział
twarztegodzieciaka.Spękane,sucheustazdrgającą
dolnąwargą.
Mogęcijakośpomóc?zapytał.