Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
22
świętyTomaszzAkwinu,Traktatosprawiedliwości
Pomimotejichwzględnejszczupłości,uwagiTomaszazAkwinuna
tematsprawiedliwościwwymianachdobrowolnych,azwłaszczaw-
ziejrozumianychtransakcjachwymiennychwnosząnoweideeiwyraźnie
wychodząpozakoncepcjęArystotelesa.Abyuświadomićsobie,naczym
polegaichodmiennośćioryginalność,wartonajpierwwyróżnićtrzyfazy,
którezaznaczająsięwrozwojuprzynajmniejniektórychtakichtransakcji.
Przedstawmyjenaprzykładziestosunkowoprostejumowykupnaisprzeda-
ży.Wpierwszejfazierelacjimiędzysprzedającyminabywcąuzgadniająoni
cenę,atakżeustalająterminisposóbdostarczeniasprzedawanejrzeczy,jak
równieżterminisposóbprzekazaniazapłaty.Wdrugiejfaziealboobydwaj
kontrahenciwywiązująsięzprzyjętychzobowiązań,alboktóryśznichnie
dotrzymujeumowy:sprzedającyniedostarczawterminietowaru,zaktóry
jużotrzymałzapłatęlubteżnabywcaniepłaciwporęzatowar,któryjużmu
dostarczono.Jeżeliktóraśzestronniewywiązujesięwtensposóbzzawartej
umowy,wrozwojuichrelacjimożenastąpićjeszczefazatrzecia:sprawa
trafiadosądu,asędziazobowiązujekontrahenta,któryniespełniającswojej
powinnościosiągnąłbezprawnyzysk,abytakczyinaczejwynagrodziłstratę,
poniesionąprzezjegopartnera.
Wkażdejzwyróżnionychfazdokonująsiępewneakty,wodniesieniu
doktórychmożnapostawićpytanie,czytowogóleaktysprawiedliwości
lubniesprawiedliwości,ajeżelitak,tojakiej-czywyrównującej(lubteż
nwymiennej”),czyteżjakiejśinnej.Zastanówmysięnajpierw,jaknatopy-
tanienależałobyodpowiedziećzgodniezArystotelesem.Otóżgdychodzi
oaktydokonywanewfazietrzeciej,czyliwyrokisądu,zobowiązujące(lub
teżzjakiegośwzględunieobligujące)jednegozkontrahentówdoudzie-
leniarekompensatydrugiemu,stanowiąonebezsporne,aponiekądnawet
wzorcoweaktywyrównującejsprawiedliwościlubteżprzeciwnejjejniespra-
wiedliwości.Pewnejoceniecodoichsprawiedliwejnaturypodlegająteż
niewątpliwieczynyzfazydrugiej,azatemaktyspełnienialubniedotrzyma-
niazawartejumowy,aczkolwiektutajmożnasięjużwahać,czyrealizowana
przezniesprawiedliwośćlubniesprawiedliwośćmarównieżcharakterwy-
równujący,czyteżjakiśinny;Arystotelesstwierdziłbyzapewne,żedotrzy-
manieumowyprzezsprzedającegolubteżprzeznabywcęmożebyćujmo-
wanejakopewnenwyrównanie”
,jeżelinawetnieaktualnej,toprzynajmniej
potencjalnejstraty,którądrugikontrahentponiósłbywwypadku,gdyby
umowazostaładotrzymanajedynieprzezniego.Niejasnyispornyokazuje
sięnatomiastcharakter,którywkoncepcjiArystotelesamająposiadaćakty