Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wiepani,żemiędzymamąaWaldymwiecznekłótnie.Teraz
jeszczepaniprzybyła.BiednyWaldy!
KończymylekcjęprzerwałaStefcia.Maszjeszczenapisać
wypracowanie.
Luciazarzuciłajejręcenaszyjęirzekłapieszczotliwie:
Tojutro,mojadrogapani.Dziśnicnienapiszę,czujęto.Takmnie
panizachwyciłaliteraturą,żeoniczymwięcejniemogęmyśleć.Musi
mipanidaćdoczytaniacośnaszego,awszystkichNiemców
iFrancuzówschowamnadnoszafy,niechichtammolejedzą.
Niemożnawpadaćzjednejostatecznościwdrugą,mojaLuciu.
Iobcychpowinnaśpoznaćlepiej.
Alenaszychwięcej,prawda?Dziśpowiemotymdziadziowi
iWaldy’emu,będąradzi.Waldyzawszemnienazywałpapużką…
Często,przyjeżdżając,pytał:„Cóżtampapużkęnauczylinowego?”
Mamazarazwdąsy,apannaKlarazmilutkimuśmiechemmówiła:
Vousplaisantez,monsieurlecomte
[1].Boonagonazywałahrabią.Ale
Waldyodpowiadałnibygrzecznie,leczzgniewem:Niejestemżadnym
comte.Raczypanizapamiętać.
AcóżnatopannaKlara?
Obrażałasię.Domniemówiła:
Votrecousinestdetestable.Iln’est
passage
[2]iprzezparędniniewychodziładoniego.Alepotembyło
znowu:
monsieurlecomte
,aWaldyprzestrzegał.Taktrwałociągle.
WidoczniepanMichorowskiuważazaulubionysportdokuczanie
nauczycielkomrzekłaStefciazprzekąsem.
Ależcoznowu!WaldynienawidziłpannyKlary,aonasięwnim
kochała,jawiem.PannaKlaratojużzupełniestarapanna,ale
wpretensjach.JaktylkoWaldyprzyjechał,fryzowaławłosyipudrowała
się,nasukniępuderopadał.Waldyogromniewyśmiewał.Razu
jednegonaobiadprzyszłaupudrowananiemożliwieiopowiadała,
żezwiedzałyśmymłynturbinowy.Waldy,wówczasczegośzły,rzekł
bezwahania:Znaćtonapani.Dlaczego?spytała.Bopanicała
wmące.Wtedygniewałasięnaniegoprzeztydzień.
Stefciawzruszyłaramionami,pomagającLuciskładaćksiążki
ikajety,imyślałaosmutnejdolinauczycielki,którawdodatkujest
starąpanną.OpannieKlarzesłyszałajużwielerzeczy:kpilisobiezniej
wszyscy,ilechcieli.Kiedyśmożeibędąwyśmiewać,choćniejest
starąpanną.
ALuciapowolnymgłosemmówiładalej,kręcącjasnągłową:
Chciałabymsiękiedyzakochać,wiepani?Tomusibyćprzyjemne.
Alewkim?WSłodkowcachniemakandydata.ChybapanKsawery.