Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niebluźnijże,hetmaniezaporoski,naBogaiJego
najwyższąopiekęsiępowołując,bozaistegniewtylko
bożyiprędszekaranienasiebieściągniesz.Tobież
togodzisięNajwyższegonaswąobronęwzywać?
Tobie,którendlaswychkrzywdiprywatnychzatargów
takąstraszliwąburzępodnosiszipłomieńwojny
domowejrozpalasz,izpoganyprzeciwchrzcijanom
sięłączysz?Cóżsiębowiemstanie?Zwyciężysz-liczy
będzieszzwyciężony,morzeludzkiejkrwiiłezwylejesz,
gorzejszarańczykrajspustoszysz,krewwłasną
poganomwjasyroddasz,Rzeczpospoliwstrząśniesz,
namajestatrękępodniesiesz,ołtarzePańskie
pohańbisz,awszystkodlatego,żeCzaplińskifutor
cizabrał,żecipopijanemuwygrażał!Nacóżsięwięc
nietargniesz?Czegodlaprywatyniepoświęcisz?Boga
wzywasz?ajazaprawdę,choćjestemwtwojejmocy,
chociażmnieżywotaiwolnościpozbawićmożesz
powiadamci:szatanaty,nieBoganapomocwzywaj,
botylkojednopiekłosekundowaćcimoże!
Chmielnickispąsowiałzarękojeśćsięporw
ipatrzyłtaknanamiestnikajaklew,którywnet
maryknąćirzucićsięnaswąofiaręalesię
pohamował.Szczęściemniebyłjeszczepijany.Możeteż
nagleogarnąłgojakiśniepokój,możejakieśgłosy
zawołałymuwduszy:„Zawróćzdrogi”bonagle,
jakbysięchciałprzedwłasnymimyślamibronićlub
samemusiebieprzekonywać,takmówićpoczął:
Odinnegonieścierpiałbymtakiejmowy,ale
itybacz,abytwaśmiałośćmejcierpliwościniepożarła.
Piekłemmniestraszysz,oprywatęizdradęmnie
pomawiasz,askądżewiesz,jeśliwłasnetylkokrzywdy
mścićidę?Gdzieżtobymznalazłpomocników,gdzie
owetysiące,któresięjużzamnąopowiedziały
iopowiedzą,gdybymjenowłasnychuciskówchciał
dochodzić?Spójrz,cosiędziejenaUkrainie?Hej!
ziemiabujna,ziemiamatka,ziemiarodzona!Akto
wniejjutrapewien?ktowniejszczęśliw?ktowiarynie
pozbawion,zwolnościnieobran,ktowniejniepłacze
iniewzdycha?SamijenoWiśniowieccyaPotoccy,