Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
postanowiliubićgojakpsa.MarianOstaszkątemokazobaczył,
żejacyśludziebiegnąprzezpolewjegokierunku.Trzymaliwrękach
karabinyicośwołali.Pomyślał,żeto...niemiałpojęcia,coto.Nigdy
wcześniejzczymśtakimsięniespotkał.Jednakpoczuł,żetocoś
złego.
Niemiałszansnaucieczkę.Wprawdzieodruchowonacisnąłnogą
pedałgazuipodniósłpługdopozycjispoczynkowej,aleciągnik
przyspieszyłnieznacznie.Kołamieliłybrunatnąziemię,silnikryczał,
atamcizbliżalisięnieuchronnie.MarianaOstaszaprzeraziłyich
twarze.Niebyłytylkoczerwone,brudneczyogorzałe.Przede
wszystkimbyływykrzywionegrymasem,jakidotądwidywałtylko
czasemwfilmachakcji,któreuwielbiał.Rambo,Commando,
Predator,Terminatormógłbytooglądaćbezprzerwy,oczywiście
gdybymiałczas.Aleniemiał,więctelewizjęoglądałtylko
wniedzielę.Wpozostałednibyłzbytzmęczony.Nawetjeślizaczynał
oglądać,odrazuzapadałwsen,aJankamusiałagopotemmocno
szturchać,żebywstałzfotelaiszedłdołóżka.
Tośmieszne,alekiedywkońcutamcigodopadliiwywlekli
zkabinywciążjadącegotraktora,MarianOstaszzmartwiłsię,
cobędziezczapką,którąniedawnodostałnaurodzinyodsynaIkiedy
napastnicybiligokolbamikarabinówikopalipocałymciele,Marian
Ostaszmodliłsięnieowłasneprzeżycie(cośmumówiło,żenie
przeżyje),leczoocalenieJankiichłopaka.Łukaszpojechałdoszkoły
samochodem,piętnastoletnimnissanemmicra,którynietylko
własnoręczniewyremontował,aleistuningował,poprawiającjego
osiągitechniczne.Syn,jegodumaiprzyszłość,wszystko,wczym
pokładałnadzieję,całeświatłożycia.Odkilkulat,odkądnaswojej
szyizauważyłguza,miałnadzieję,żetoniczłośliwego(nikomunie
pisnąłotymsłowa,Jankazauważyłasama,alejakdotądudałomusię
uspokajać,że„wkońcuzrobiztymporządek”).Miałteżnadzieję,
żejeślijednakguzokażesięzłośliwymiśmiercionośnymświństwem,
togospodarstwotrafiwręceŁukaszaidorobektychwszystkichlat
(mężczyznanigdyniemógłsiędoliczyć,ilu)niepójdzienamarne.
MarianOstaszodwróciłsię,bochciałspojrzećwtwarze
oprawców,alekrewzalewałamuoczyidostrzegłtylkozamazane