Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
JosefOkrutny
31
ChaneRojzeszłaprzodem,onzanią.Miałanasobieczarnypluszowyżakiet,
któryuszytojejjeszczenawiano,onczarnąkapotęobutelkowozielonym,jedwabnym
połysku.Nanogachmiałasznurowaneszabatowetrzewiki,onwypucowanebuty
zcholewami,wktórychchodziłwtygodniu.
Idąctak,niezamieniliwzłościnawetsłowa.[…]Wyglądałototak,jakbyChane
Rojzegdzieśsięśpieszyłaiwtympośpiechurozglądałasięuważniedookoła.Jakgdyby
szukałajakiejśzgubylubwyśnionegomarzenia,któregdzieśtamnaniączeka.Gdyweszli
wgęstązabudowę,zwolniła.MoszeInowłodzerszedłzaniąkrokwkrok.
Naglekobietazatrzymałasięipokazaławzrokiemmężowiwidzisz?
Staliprzywielkimplacupełnymwozów.Folwarcznefurystałynaciężkich,okutych
kołachipachniałysłomianymimatami.Inowłodzeraowionąłzapachwsi,chłopów,za
którymtakbardzotęsknił.[…]
Widzisz?rzuciłakobietamężowi.
Comamwidzieć?zdziwiłsięjejpytaniem,choćdomyślałsię,cochcepowiedzieć.
Niewidzisz,żetojarmark?Czekatuniezłypieniądz,he?Jakwszędziedookołana
świecie.
Nojasne,jasne,żetojarmark.Zzaspanymichłopami…Śmiesznajesteś,Chane
Rojze!
Tośmiejsię,śmiej!Jakciztymtakdobrze…
Czegotychcesz?zwróciłsiędokobietyPrzecieżjestszabat!Ktobędziehandlował
wszabat!Jestszabat,szabatwszędziedookoła.GojbezŻydasobienieporadzi.Oczywiście
możepróbować,czymusięuda…Poczekajzapaląświatła,zarazsiętuzaroi…
[]
Pomyśltylko!woławcichymgniewieTamgdzieżywiludzie,musibyćhandel.
Żywyczłowiekmusijeść,ajedzenienierośniezakominem,tylkonapolu,nawsi.Tu
maszdowód:takdługotujesteś,czywidziałeśchociażjednozaoranepole,jedenzadbany
ogródek?Tutajkażdychcewieśprzegnać,wszędzietylkokamienieiżelazo.Nawetjeśli
widaćgdzieśziemię,pełnajestkamieniipiasku.Niktjejnawetdotknąćniechce.Lepiej
wystawaćnaulicach.Możeitakjestmądrzej?Możewyrośnieztegochleb?Jednakmiasto
nieporadzisobiebezchłopa,achłopnieporadzisobiebezmiasta.
[…]
KawałekdalejChaneRojzeznówznajdujemiejsceodpowiedniedlaŻyda.O,widzisz
mówitumaszkoszary.Tamżołnierzeikonie.Onipotrzebująjedzenia,aizwierzęta
niewytrzymająbezobroku.Aszynele,abuty?teżniedlapsów.Ktotegowszystkiego
dostarcza,Mosze?Kupiec,rzemieślnik.NieleńsięMosze,policz,iluludziwtymmiejscu
potrzebujejedzenia?Kupieczłatwościąsiętuutrzyma.Trzebasiętylkopostarać.
MoszeInowłodzerczujesięwinnyzpowodumądrychradswejżony.Rzeczywiście,
dlaczegotakzamknąłsięwsobie?Zwątpienienieprzystoiczłowiekowi,ajużŻydowi
napewnonie.Niejestprzecieżgłupcem,anibezsilnymstarcem,któryniemożesobie
poradzićzzarobkiemnakawałekchlebawnowymmiejscu.
[…]