Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zakierownicąmłodyczłowiekmiałdługie,jasnorudewłosyitego
samegokoloruwąsy.
Kątemokazauważyłem,żepaniJohnsonwykonujeprzeczącyruch
głową,taknieznaczny,żeprawieniedostrzegalny.Młodyczłowiek
nerwowozamrugałoczami.Gwałtownymobrotemkierownicy
skierowałporuszającysięjeszczesamochódzpowrotemnajezdnię,
omałonieuderzającwmójlewytylnyzderzak.Wózmozolnie
nabierałszybkości,zostawiajączasobąstrużkęspalin.
CzytoFred?
Tak,toonodpowiedziałapochwiliwahania.Ciekawajestem,
gdziesięwybiera?
Dałamupaniznak,żebysięniezatrzymywał.
Ja?Chybasiępanuzdawało.
ZostawiłemprzeddomemipopędziłemzaniebieskimFordem.
Wjechałnaautostradęnażółtymświetleiskręciłwprawo,wkierunku
uniwersytetu.Czekającdłuższąchwilępodczerwonymsygnałem
patrzałem,jaksmugaspalinznikastopniowo,wchłoniętaprzez
zalegającenadcałądzielnicąoparydymuimgły.
Kiedyświatłazmieniłysię,pojechałemwstronęmiasteczka
uniwersyteckiego,wktórymmieszkałaprzyjaciółkaFreda,Doris
Biemeyer.