Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doniegoprzebiegle.
–Oszalałaś?–Zmarszczyłczoło,ajasięroześmiałam.
Wiedziałam,żejestsławnyirozpoznawalny,awtejchwili
znajdowaliśmysięnajednejzbardziejruchliwychulicLosAngeles,
więcbyłotoidealnezagranie.
–Narazie,dupku–rzuciłamnaodchodnymiprzepchnęłamsię
przeztłum.
Spojrzałamnaswojelekkozdeptaneconverse’yiuśmiechnęłamsię
dosiebie.Mojeautostałozaparkowaneprzykrawężniku.Obejrzałam
sięprzezramięizobaczyłam,żewokalistęotaczacorazwiększytłum.
Onsampatrzyłwmojąstronę.
Pilotemodblokowałamzamek,szarpnięciemotworzyłamdrzwi
samochoduiwskoczyłamdomercedesakabrioletu–oczywiście
wypożyczonego.Uruchamiającsilnik,zerknęłamwewstecznelusterko
izobaczyłam,żeAlexwciążnamniespoglądał.Nawetniewysiliłsię
nauśmiechwstronęfanów,zatojaroześmiałamsięgłośno,
odjeżdżającwkierunkuhotelu.