Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
VI.DONAKRUZ.
Jestpewnahistorya,którąkażdypisarzopowiadaprzynajmniejraz
wżyciu,tohistoryabiednegodziecka,porwanegomatcenaturalnie
księżnej,przezCyganów.Niewiemywcaleiniebędziemysprawdzać,
czypięknaKruzbyławykradzionąksiężniczka,czyprawdziwącórką
Cyganów.Topewne,żecałeżycieprzepędziłamiędzynimi,włócząc
sięzmiastadomiastaitańczącnapublicznychplacachdlakilku
groszy.Onasamaopowie,jakimsposobemopuściłatorzemiosło
wolneilekkie,alemałozyskowne,abyzamieszkaćwParyżu
wpawilonieGonzagi.
Wpółgodzinypoukończeniuswegostrojuznalazłasięwsypialni
księcia,wzruszonamimoswejśmiałościizakłopotana
niespodziewanymukazaniemsięwwielkiejsalipałacuNeversa.
DlaczegoPejrolcinietowarzyszy?zapytałGonzaga.
WaszPejrolodparłamłodadziewczynautraciłgłosizmysły
podczasgdymsięubierała.Opuściłnietylkonachwilę,abyprzejśćsię
poogrodzie.Gdywróciłwyglądałjakczłowiekugodzonypiorunem.
Aleprzerwałapieszczotliwymtonemtoniepoto,abyrozmawiać
oPejroluwezwaliściemnie,książę,dosiebie,prawda?
NieodrzekłześmiechemGonzaganiepoto,abymówić
omoimPejrolu.
Mówcie,książę,prędko!zawołałapannaKruz.Widzicie,
żejestemniecierpliwa!Mówcieprędko!
Gonzagawpatrywałsięwniąuważnie.
Szukałemdługomyślał,aleczymogłemznaleźćlepiej?
Podobnajestdoniej,nahonor,toniejestiluzya!
Awięcpowtórzyładziewczynamówcie!
Usiądźdrogiedziecko,odrzekłGonzaga.
Czywrócęznówdomegowięzienia?
Nienadługo.
Achzawołałazżalemwrócętam!Dziśporazpierwszy
zobaczyłamtrochęmiastaisłońca.Topiękne.Samotnośćwydajesię
jeszczesmutniejszą.
NiejesteśmytutajwMadrycieodparłksiążętrzebabyć
ostrożnym.
Aledlaczego,dlaczegoostrożnym.Czyrobięcozłego,abymnie
takchować?
Nie,donoKruzale...
.
Ach,poczekajcieksiążęprzerwała!munamiętniemuszę