Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2.POCZĄTKIPOEZJI
27
3.Z
WIĄZEKZPOEZJĄ
.WczesnamuzykaGrekówbyłateżnajściślejzwiązana
zpoezją.Jakniebyłoinnejpoezjiniżśpiewana,taksamoniebyłoinnejmuzyki
niżwokalna;instrumentysłużyłytylkodoakompaniamentu.Dytyramb(śpiewany
przezchórwrytmietetrametrutrocheicznego)byłpostaciąpoezji,taksamojak
muzyki.ArchilochczySimonidesbyliwrównymstopniupoetami,jakmuzykami,
wierszeichbyłyśpiewane.WtragediachAischylosapartieśpiewane(
użÏË
,méle)
przeważałynadmówionymi(
użÙÚl
,métra).Pierwotnieśpiewbyłnawetbezakom-
paniamentu;wedlePlutarcha,akompaniamentwprowadziłdopieroArchiloch
wVIIw.Grabezśpiewubyłasztukąjeszczepóźniejszą:solonakitarzebyłonowo-
ściązawodówpityjskichroku588ipozostałoraczejwyjątkiem;muzykiinstrumen-
talnej,takiejjaknowożytna,Grecynierozwinęli.Prawamelodiidyktowałgłos
ludzki,jakpowiadaAbert
a
.
InstrumentymuzyczneGrekówbyłyciche,małodźwięczneimałoefektow-
nerzeczzrozumiała,skorodługosłużyłytylkodoakompaniamentu.Niedawa-
łypoladlamaestriiinienadawałysiędobardziejzłożonychkompozycji.Instru-
mentówrobionychzmetaluiskóryGrecynieużywali.Zawłasne,narodowe,mieli
jedynieliręikitarę,którabyłaulepszonąlirą.Byłytakproste,żekażdymógłsię
nimiposługiwać.
Zewschoduprzejęliinstrumentydęte,przedewszystkim„aulós”,najbardziej
zbliżonydofletu.Dopieroonmógłzamiastoderwanychdźwięków,niezłączonych
zesobą,daćciągłącałośćmelodii.Toteżgdyzostałużyty,starożytniGrecyzareago-
walinańsilnie.Uważaligozabodziecorgiastyczny.Otrzymałnaczelnemiejsce
wkulcieDionizosa,jaklirawkulcieApollina.Byłużywanywdramacieiprzytań-
cu,jakliraprzyofiarach,procesjach,wwychowaniu.Tedwarodzajenarzędzimu-
zycznychbyłydlaGrekówtakbardzoróżne,żeniełączylimuzykiinstrumentalnej
wjednympojęciu;jeszczeArystotelesmówiłoddzielnieo„kitarodyce”,aoddziel-
nieo„auletyce”.
4.R
YTM
.Muzykagrecka,zwłaszczawczesna,byłaprosta.Akompaniament
byłwniejzawszeunisono,Grecynieprowadzilirównocześniedwuniezależnych
melodii,nieznalipolifonii.Jednakżeprostotataniebyłaprymitywnością,wypły-
wałanieznieudolności,leczzzałożeńteoretycznych,mianowiciezteoriikonso-
nansu(
Û˘u
ϕ
ˆÓ›l
,symfonia).Grecysądzili,żepowstajeonmiędzydźwiękamiwte-
dy,gdytetaksięwzajemprzenikają,żestająsięnierozróżnialne(gdyzespalająsię
„jakwinozmiodem”,wedleichwyrażenia);atodziejesię,jakmniemali,tylko
wtedy,gdystosunkimiędzydźwiękaminajprostsze.
a
H.Abert,DieLehrevomEthosindergriechischenMusik,1899.