Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
4.POTOCZNEPOGLĄDYESTETYCZNEGREKÓW
37
nedlanaspoglądy,jakten,żemuzykadlategomaprzewagęnadpoezją,żedziałana
dwazmysły(słuchiwzrok),podczasgdypoezjatylkonajeden(tylkonasłuch).
4.P
OJĘCIEPOEZJI
.PojęciesztukibyłouGrekówszerszeodnowoczesnego,
alezdrugiejstronybyłowęższeoważnąpozycję:opoezję.Niezaliczalijejdosztu-
ki,ponieważniemieściłasięwpojęciusztukijakoprodukcjimaterialnej,atakże
iprzedewszystkimprodukcjiopartejnaumiejętnościiregułach.Widzieliwpoezji
dziełonieumiejętności,lecznatchnienia.Wsztukachplastycznychumiejętność
przysłaniałaimnatchnienie,awpoezjinatchnienieprzysłaniałoimumiejętność.
Idlategoplastykaipoezjaniemiałydlanichnicwspólnego.
Niewidzącpokrewieństwapoezjizesztukami,dopatrywalisięnatomiastjej
pokrewieństwazwieszczeniem.Rzeźbiarzaumieszczalirazemzrzemieślnikami,
poetęrazemzwieszczami.Bowichmniemaniurzeźbiarzspełniaswezadanie
dziękiumiejętności(odziedziczonejpoprzodkach),apoetadziękinatchnieniu
(udzielonemuprzezboskiemoce).Sztukąbyłowedługnichto,czegomożnasię
nauczyć,apoezją—czegoniemożna.Poezjadziękiboskiejinterwencjidaje
wiedzęnajwyższegorodzaju:kierujeduszami;wychowujeludzi;czyni,aprzynaj-
mniejmożeczynićichlepszymi.Sztukarobicośzupełnieinnego:produkuje
przedmiotypotrzebne,niekiedydoskonałe.Sporoczasuminęło,zanimGrecy
zdalisobiesprawę,żetowszystko,coprzypisywalipoezji,leżyrównieżwza-
mierzeniachimożliwościachsztuk.Wnichrównieżdziałanatchnienie,onerów-
nieżkierująduszami,wszystkotoniedzielipoezjiodsztuki,alewłaściwiełączyje
zesobą.
Grecywczesnejepokinieumielidopatrzyćsięcechwspólnychmiędzypo-
ezjąaplastyką,nieumieliznaleźćdlanichpojęcianadrzędnego.Natomiastpokre-
wieństwopoezjizmuzykąnietylkoznali,alewyolbrzymiali,traktującjeniekiedy
jakojednąitęsamądziedzinętwórczości.Miałotoprzyczynęwtym,żepoezjęro-
zumieliakustycznieiuprawialiłączniezmuzyką.Ichpoezjabyłaśpiewana,aich
muzykabyławokalna.Przytymobserwowali,żejednaidrugawprowadzawstan
upojenia:łączyjetozesobą,aprzeciwstawiasztukomplastycznym.Niekiedy
wręczrozumielimuzykęniejakooddzielnąsztukę,leczjakoskładnikpoezji;albo
odwrotnie—poezjęjakoskładnikmuzyki.
MitologicznymwyrazemówczesnychpoglądówbyłwykazMuz.Byłoich
dziewięć:TaliabyłaMuząkomedii,Melpomene—tragedii,Erato—elegii,Poli-
hymnia—liryki,Kalliope—wymowyipoezjiheroicznej,Euterpe—muzyki,
Terpsychora—tańca,Klio—historiiiUrania—astronomii.Trzyrzeczysąwtym
zespolecharakterystyczne:1.BrakwnimMuzypatronującejcałejpoezji.Liryka,
elegia,komedia,tragedianiesąobjętewspólnympojęciem,skorokażdamawłasną
muzę.2.Sąspokrewnionezmuzykąitańcem,skorotesąpodpatronatemmuztak
samojaksztukisłowa.3.Niesązaśspokrewnionezesztukamiplastycznymi,które