Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wyjazdudoFlorencji.Tobyłofantastyczne–imponującazuchwałość
marzycieli,przekonanych,żewłaśnietakwyglądałantycznyRzym.
Wierzących,żezołówkiemwrękumożnanakawałkupapieru
narysowaćmiastoodpoczątkudokońca,niemającprzytym
gwarancji,żesiętokiedykolwiekurealni.Wymyślaliprzeszłość
znadzieją,żespełnisięonawprzyszłości.Ktobyprzypuszczał,żesię
niemylili?
Czytoniewtedy,porazpierwszywnowożytnejEuropie,pojawił
sięsenomieścieidealnym–takim,wktórymżyjąludzieszczęśliwi,
wewnętrzniepiękniimocni?„Zamieszkującbudowle,którychregułą
jestuporządkowanazgodność,ludziedoskonaląswojedobro
ipiękno…",taktowtedyująłrenesansowyDanieleBarbaro,
powtarzającchybazaWitruwiuszem.Leczprzezkilkasetlat
temarzeniapozostałyrysunkamiuśpionymiwmuzealnychtekach.
Ażpostuleciach,mocarstwom,zktórychkażdepragnęłobyćnowym
Rzymeminowąpotęgą,takaarchitekturapasowałajakulał.Choćjuż
niechodziłoouszczęśliwianieczłowieka,ojegowewnętrznepiękno
iinnetakiebzdury.
JakopierwszypotezasobyutopiisięgnąłMussolini.Itaksprytnie
jewykorzystał,żeuczyniłantyksymbolemnowoczesności.
MegalomaniaDuceudzieliłasięrychło–niewiadomokomunajpierw
–HitlerowiczyStalinowi?LeczostatecznieNowyRzymudałsiętylko
drugiemu.Dziękitemuobecniemożnanażywoobejrzećtandetne
scenografiejegoobsesji–wMoskwie,wcałymZwiązkuSowieckim,
wBudapeszcie,możeBukareszcie.ItakżewWarszawie.Udałosię
tylkoStalinowi,choćporównanieróżnychwersjitejbudowlanejpychy
mogłobybyćciekawe.BowyobraźniaAlbertavonSpeerateżmiała
rozmach.Całątrzeciąrzeszęzamierzałwypełnićmonumentami.
Wkażdymrazie,wizjewłoskiegocinquecentapowiekachwyrwały
sięzpłaskiegopapieruiwlaływrealnyświat.Palladio,Rafaello,
VignolaczyAmmannatipewnieniespodziewalisię,żewodległej