Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KAWAŁKI
nigdyniedowieszsię,cojestpodrugiejstronie
lustra
jeśligoniezbijesz
takdługo,jaklustrojestcałe,widziszwnim
jedynie
własneodbicie
RomanTyczka,
Iluzja
zezbioru
Międzyczas
PIERWSZYKAWAŁEK
Należysięschylićipodnieśćgozpodłogi.Tamwłaśnie
leży:odłamekrzeczywistości,ostryjakpotłuczoneszkło.
Jakkawałeklustra.Uważajtylko,żebysięnieskaleczyć!
Naprawdęleżałtamkawałeklustra.Kiedypóźniejmi
otymopowiedział,podkreśliłtobardzowyraźnie,jakby
podświadomiewyczuł,żetenniepozornyodłamekszkła
naprawdęmaolbrzymieznaczenie.
Takwięcwspomnianykawałeklustrależałpod
umywalką,wkałużyrozchlapanejwody,irozpościerał
nabokiswojeszkarłatnemacki.
Chłopakpotrzebowałchwili,żebyzrozumieć,skądsię
tamwzięły.
Tokrew
,uświadomiłsobiewkońcu,alezjakiegoś
powoduniechciałprzyjąćtegodowiadomości.