Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ciemnoipodkoniecwędrówkidrogęrozświetliłjejblask
ulicznychlatarni.
Woknachniepaliłosięświatło,apodjazddogarażu
byłpusty.Ulżyłojej.Nawetjeśliniezostawałasama
wdomu,wieczoryspędzałasamotniewpokoju.Podobała
sięjejjednakwizjaciszywypełniającejkorytarz
zazamkniętymidrzwiamijejsypialni,niezmąconej
donośnymdźwiękiemdobiegającymztelewizora
wsalonie.Wieczoramiojciecsłuchałwiadomościzkraju,
wędrującodjednegokanałudodrugiego,niebacząc
nato,żepolitycznagadaninanieinteresowałaani
Roxanne,anijejmatki.Uwielbiałwsłuchiwaćsię
wsłowneprzepychanki,zdecydowaniezbytczęsto
przesyconezarozumiałościąiuprzedzeniami,aRoxanne,
chcącniechcąc,musiaławysłuchiwaćtychgłosówprzez
zamkniętedrzwiswojegopokoju.
Matkęnatomiastniewieletoobchodziło.Abysię
wyłączyć,potrzebnebyłyjejjedyniekubekherbatyoraz
laptop,któryrozkładałanadługimstolewjadalni.
Podobniejakojciecuwielbiałaraczyćsiębezsensownymi
informacjami,chłonącjeiwypierajączpamięci
poupływiekilkunastuminut.Niebyłytakważne,aby
poświęcaćimwieleuwagi,leczdlakobietywśrednim
wiekustanowiłydobrąrozrywkę.Wsamraz,aby
zapomniećotym,żewpokojuoboksiedziałjejmąż,
któregoodwielulatowielebardziejtolerowała,niż
kochała.
Roxannezastanawiałasię,czyzdążyzasnąć,zanim
rodzicewrócądodomu.Byłabywdzięczna,gdybytaksię
stało,niemiałabowiemochotywysłuchiwaćgłośnych