Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wciągupiętnastuminut.Możenawetniebyłobytotakie
złe,gdybynieto,żezdjęcia,którewówczaspowstały,
wwiększościupamiętniałyoponęodlewegokoła
samochodu,częśćkierownicyzzaszyby,stykdachu
samochoduzbłękitnymniebemiwystającezsamochodu
nogiktóregośzurwisów.Jakwidaćzsesjizdjęciowej,
samochódbyłwroligłównej.Oczywiścieniemożliwością
byłoby,bynatakdużąilośćzdjęćnietrafiłysięteż
nanichrozpromienione,zaczerwienionebuziemaluchów,
figlarnespojrzenia,rozwianewłosy,usmarowaneręce.
Tylkodlatego,żebyłatoosobistakomuniaKostka,
MarcysiarazemzKostkiemnierobilisałatek,którymi
odpewnegoczasuczęstowaliswychrodziców.Sałatki
owocowe,warzywnelubzmieszanerazemzdodatkiem
takichprzypraw,którenormalnemuczłowiekowinie
przyszłybydogłowy,sporządzanebyłybądźwdomu
GabrysiiJanka,bądźMartyiJulka.
Dlaczegotojesttakiewstrętne?pytałJanek,gdy
któreśzespotkańmiałotoszczęście,żedanamubyła
degustacjakulinarnychwyczynówmłodszegopokolenia.
Niesmakujecinaszasałatka?Marcysiabyła
szczerzezasmucona.Jakjestzasłona,tomożeszsobie
wyjąćzniejzedwiełyżeczkisoli.
Ile!?reakcjaczwórkidorosłychbyłagłośna
ijednomyślna.
Marcysiwypadłmlecznyząb...No...niedosałatki
pospieszyłzwyjaśnieniemKostek.Zaczęłagoszukać
podstołem,szturchnęłaotwartąsolniczkę,atawpadła
dosałatki.Żebyniebyłazasłona,wsypaliśmyzosiem
łyżeczekcukru.
Notak...Atadrugasałatkazczegojest?Onateżjest
dlasamobójców?Martamiałanadzieję,żemożejeszcze
honormałychkucharzyuratujeichdrugasałatka,
wyglądającadosyćzachęcająco.
Tojestsałatkaowocowazkminkiem,cukrem,
chrzanem,oliwąimiodem.Uśmiechnęłasięniepełnym
uzębieniemMarcysia.