Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niechcęsięztobąkłócić.Masz,zobacz.Podałam
mulistodKsiężycowegoCzłowieka.
FerdestwierdziłLeif,gdytylkorzuciłokiem
natekst.Innymisłowy,doszedłdotegosamego
wnioskucoja.PowiadomiłaśRadę?
Nie,tylkomistrzów.Zrelacjonowałamprzebieg
zebrania,jednakpominęłammojestarciezRoze
Featherstone.
Leifprzygarbiłszerokieramiona,wreszciepodługim
namyśleoznajmił:
MistrzyniFeatherstoneniewierzy,żeFerdeiCahil
pojechalinapłaskowyżDaviian.Onajużminieufa.
Niewiesztegona...
Sądzi,żeCahiludałsięwinnymkierunku.
Wnormalnejsytuacjiwysłałabymnie,żebymustalił
miejscejegopobytu,apotemwezwał,irazem
stawilibyśmymuczoło.Terazjednakkażemiszukać
wpoludzikiegovalmura.
Valmura?Dopieropochwiliuświadomiłamsobie,
żemiałnamyśliniewielkiezwierzęzdługimogonem
żyjącewdżungli.
Pamiętasz,jakwdzieciństwieścigaliśmy
jepodrzewach?takszybkieizwinne,żenigdynie
udałosięnamżadnegozłapać.Alewystarczyusiąść
zklonowymcukierkiemwdłoni,avalmurskoczy
ciprostonakolanaibędziełaziłzatobąprzezcały
dzień.Gdymilczałam,zakłopotanyLeifmruknął:
Tomusiałobyćjużpóźniej...
Czylipotym,jakporwanomnieiuprowadzono
doIksji.MogłamsobiejednakwyobrazićmałegoLeifa
gnającegopokonarachzarączymvalmurem.Twierdzę
klanuZaltanazbudowanowysokopośródkorondrzew.
Mójojciecżartował,żedziecinajpierwwspinająsię
pogałęziach,dopieropotemucząsięchodzić.
RozemożesięmylićcodozamiarówCahila,dlatego
zabierzkilkaklonowychcukierkówpowiedziałam.