Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niedzielneobiadyizawszeprzynosiłjakiśdrobnyupominekdla
dzieckaswegopryncypała.Byłambardzobliska„zaszkodzeniuswojej
urodzie”(jaksięwyraziłwuj),kiedypodałamstaruszkowipoliczek
dopocałunkuiusłyszałamjegoukradkowewestchnienie,jakgdyby
ontakżeniebyłzbytoptymistycznienastawionydomegoprzyszłego
życia.
Głosmojegomężasprawił,żeoprzytomniałam,aumysłmój
zwróciłsiękuradośniejszymmyślom:
–Idziemy,Valerio?–spytał.
Zatrzymałamgowpółdrogi,abyskorzystaćzradywuja,innymi
słowy,abysprawdzićwlustrzenadkominkiem,jakwyglądam.
Coukazujemilustro?
Lustroukazujewysokąiszczupłąmłodąkobietęwwieku
dwudziestutrzechlat.Wżadnymrazienienależydoosób,które
byzwróciłynasiebieuwagęnaulicy,jakożeniemożeposzczycićsię
powszechniecenionymiblondwłosamiiczęstowidzianymi
umalowanymipoliczkami.Jejwłosysączarne,wtymokresie
(podobniejakwcześniej,abysprawićprzyjemnośćojcu)ułożone
wmiękkiefale,zaczesanezczołaizebranewprostywęzełztyłu
głowy(podobniejakwłosyWenusMedycejskiej)tak,byosłonićkark.
Ceręmabladą.Wyjąwszymomentywielkiegowzburzenia,najej
twarzyniemarumieńców.Oczymajątakciemnyodcieńniebieskiego,
żesąpowszechniebranezaczarne.Brwiodznaczająsiędośćładnym
kształtem,alesązbytciemneizbytmocnozarysowane.Nos
maleciutkątendencjędokrzywiznyiprzezosobywybrednewkwestii
nosówjestuznawanyzaniecozbytduży.Najładniejszyelement
twarzy:usta–mająbardzosubtelnykształtisązdolnewyrazić
najrozmaitszeuczucia.Codosamejtwarzy,jestonazawąskaizbyt
pociągławdolnejczęści,zaśwokolicyoczuiczołazbytszeroka
iniska.Całośćwidzianawlustrzeprzedstawiakobietęniepozbawioną