Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tenodebrał,przytaknąłisięrozłączył.
–Przyszłakobieta,któraznalazłaciałodenata.Pójdęznią
porozmawiać.
Podszedłdobiurkaisięgnąłposwójnotesipióro.
–Acomymamyrobićwtymczasie?–spytałMiller.
–Zapoznajciesięzeszczegółamiśledztwa–odpowiedziałBondys
iskierowałsiędowyjścia.
–Todobrypomysł–przytaknąłmuRybacki.
Obajwyszli,zostawiającparęmłodychpolicjantówzdokumentacją
irozczarowaniem.Młodypolicjantodburknąłnaodchodne:
„Oczywiście”.