Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
ŚWIATRZECZY.ZARYSANTROPOLOGICZNY
puszczasięmożliwość,iżrzeczyznaczą,istniejeskłonnośćdoprzy-
pisywaniaimznaczeńraznazawszeokreślonych,trwałych,niewy-
kazującychzmianwzależnościodkontekstuużycia.Dlategosądzi
się,żerównieżwpodobnysposóbichznaczeniejestodbierane
przezżnychużytkowników(Riggins1994:2).Jestjednakzgoła
odwrotnienietrwałośćrzeczysprzyjawędrówcemiędzykontek-
stami.Choćbywa,iżrzeczniezmieniasięwrozumieniujejwłaści-
wościfizycznych,jejznaczenie(równieżwrozumieniufunkcjispo-
łecznejczywartościprzypisywanychjejprzezjednostkę)podlega
ciągłejzmianie.Czyminnymbowiembyłydawnearmatysłużące
obroniemiast,czyminnymzaśsądziśwystawionewmuzeum;
podobniedawniejszebudynkiklasztorne,terazpełniącefunkcję
naprzykładwięzienia;wreszcieglinianedwojaki,dziśużytkowa-
nejedyniewfunkcjidzbankanakwiaty.Możnapowiedziećpara-
frazującsłynnąuwagęLévi-Straussaiż„rzeczysądobredomy-
ślenia”,azatemzmieniająsięwrazzezmianamimyśli,choćmogą
niepodlegaćistotnymzmianompodwzględemmaterialnym,chyba
żezostanązjedzoneprzezkołatkilubzżarteprzezrdzę.
Losyrefleksjiantropologicznej
Wydajesię,żeantropologiamawbadaniuświatarzeczywięcej
doświadczenianiżnaprzykładwzmiankowanepodejściesocjolo-
gii,atakżeinnychdyscyplin,międzyinnymidlatego,żekultura
materialnaskładałasięnasamrdzeńjejzakresuprzedmiotowego.
Niedoprzecenieniajestnaprzykładwtymwzględzieuporząd-
kowanametodologicznieformułamonografiietnograficznej,która
zastąpiładawneamatorskiezbieractwoosobliwości.Ponadtonie
sposóbpominąćfaktuzatrudnianiapierwszychabsolwentówaka-
demickiejantropologiiprzedewszystkimwmuzeach,októrych
charakterzerozstrzygaprzecieżfaktzajmowaniasiękulturąmate-
rialną.SamFranzBoasdzieliłczasswejpracypomiędzyColumbię
aAmerykańskieMuzeumHistoriiNaturalnej.Zapolskiprzykład
niechposłużychoćbyMuzeumEtnograficzneprzyUniwersytecie
WileńskimzałożoneiprowadzoneprzezCezarięBaudouinde
Courtenay-Ehrenkreutz-Jędrzejewiczową.
Wartowtymmiejscusięgnąćdoopiniipionierabadańkultury
materialnejwantropologiiostatniejdoby,DanielaMillera,doktó-