Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
prawidłowościiwyjaśnićjednesytuacjeprzezodwołaniedodrugich.
Przedewszystkimwkosmicznejrzeceprzemiantrzebadostrzecdwa
kierunki:drogęwdółidrogękugórze.
Wgórze–uźródełrzekiprzemian–znajdujesięnajdoskonalsze
tworzywoświata:subtelny,przenikającywszystkoogień.Jego
płomienieprzybliżającsięwkierunkuziemi,zatracająswą
przenikliwośćiżariulegająprzemianiewnieokreślone,pozbawione
cechfizycznychpowietrze.Wdalszymruchuwstronęziemi
powietrzeprzybierapostaćwody,atawostatnichstadiachdrogi
wdółzamieniasięwciężkąistatycznąziemię[9].Drogakugórze
przekształcazkoleiniedoskonałąziemięwsubtelnyogień,dzięki
występowaniuprocesówparowania,wyziewów,powstawaniachmur
itp.Ostatnimprocesemnatejdrodzejestprzemianawszystkich
obserwowalnychformruchuwogień–pierwiastekwszechrzeczy
determinującywłasnościbytów.
Odwołującsiędopojęciaogniaizmiany,nazywanejzamiennie
ruchemlubwalkąprzeciwieństw,efeskifilozoftłumaczyistotne
procesywświeciebędącym„wiecznieżywymogniem,którybądźto
rozpalasię,bądźprzygasa”[10].Wśródobserwacyjnychpotwierdzeń
tejwizjiświatawyliczaonm.in.„fakt”przekształcaniasięziemi
w
wodę,obserwowany
w
źródłach
tryskających
z
gleby.
Potwierdzeniaprocesuprzeciwnego,wktórymwodazamieniałasię
wziemię,dostarczałaobserwacjazamulonychujśćrzecznych.
WperspektywachinterpretacyjnychfilozofiiHeraklitaniesą
potrzebnibogowie,bywyjaśnićistnienieognia,leczogieńsłużydo
tłumaczeniaistnieniabogów.Podobniebowiem,jakwpowietrzu
unosząsięptaki,zaśstrumienieirzekisąmieszkaniemdlaryb,tak
najczystsze,nieskażoneformyogniakosmicznegomająjakoswych
mieszkańcówbogów.Bogowiepodlegająrównieżprocesowi
przemian,aichśmierćprowadzidonarodzinnowychistotludzkich,
podczasgdyśmierćczłowiekaprowadzidonarodzinbogów.To
złączeniezjawiskfizycznych,egzystencjiludzkiejirzeczywistości
boskiejwjednymelemencieognia,nazywanymrozumnymstwórcą
porządkuwszystkichrzeczy,decydujeozaliczeniuHeraklitado
panteistów.System,wktórymrzeczywistośćboskaprzenikamaterię,
śmierć,rodziżycie,aprzeciwieństwauzupełniająsięwzajemnie,miał