Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żeśnię.Wrażeniarozsadzająmigłowę.Kromickizastrzeliłsię.Anielkawolna.
Alewzruszeniemożezabić.Możetojeszczemylnawiadomość.Wtaką
rzeczywistośćniechcesięuwierzyć.[cz.3,s.97]
Lekturarękopisudostarczawięcdodatkowychdowodównato,
żeSienkiewiczdbałopsychologicznykonturpowieściistarałsię
onadaniewersjiostatecznejjaknajwiększejprecyzjipodtym
względem.
Wśróddrobniejszychpoprawekzwracająuwagętakie,któremają
charakterprecyzującywcześniejszesformułowania.ItakPłoszowski
określałsiebiepierwotniejako„religijnegooportunistę”
i„sybarytę”,copóźniejzostałozmienionenabardziejfilozoficzne:
„sceptycyzm”i„epikureizm”;wsceniepoznaniaAnielkiznajduje
siędrobna,alechybaważnazmiana:wpierwotnejwersjimaona
bukiecikbratków,niefiołków.Pospoliteniemieckieimiona:Fryc
iGretchen,zostałyzastąpionewwersjiostatecznejimionami
literackimi,pochodzącymizpoematuGoethego:HermaniDorotea.
Takichprzykładów-drobiazgówwrękopisiejestwiele.Wszystkie
onewskazują,żeSienkiewicz„szlifował”iprecyzowałswójtekst
doostatniejchwili.Nieoznaczałotojednak,ichsensbył
wyłącznieudoskonalający.Nierzadkobowiempoprawkiwynikały
zchęcidostosowaniautworudoczytelniczegogustu,azwłaszcza
dogustu„drogiegoJankulia”(Janczewskiej).Opracowanierękopisu
BezdogmatuwkontekścieinnychrękopisówSienkiewicza
czekanaswegobadacza.
VI.KONWENCJEGATUNKOWE.MIĘDZY
DZIENNIKIEMAINNYMIFORMAMI
Początkowo„przedmiotowa”koncepcjadziełaszybkouległa
zmianieizpisanejwtrzeciejosobiepowieściWpętach
przekształciłasięwfikcyjnydziennikLeonaPłoszowskiego.Owa
decyzjaautorskaniosłazesobąbrzemienneskutki,dotyczącetak
kompozycji,jakisposobunarracji.Stosującsiędoreguł
„mimetyzmuformalnego”[49],pisarznaśladowałstrukturędziennika
intymnego,któregowłaściwościąjestbrakzgóryprzyjętychzasad
kompozycjiito,że„miejscewizjicałościowejzajmują[wnim]