Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
czternastoletniegochłopca,zresztąswegokrewnego
ibraniesumującychsięwkwotęmilionazłotych
łapówekzaprotekcję,arównocześnie
przygotowującyzpedanteriązabójstwokobiety,
któraśmiałazagrażaćpraktykom„wszechwładnego”
Jana.Potemzaś,zwalającycałąwinęzazabójstwo
nawspółoskarżonych.
Trzecizbraci,HenrykMarchwicki,byłzdaniem
redaktoradrobnympijaczkiem,damskimbokserem,
kieszonkowcemiwspółuczestnikiemostatniegomordu.
DziennikarznieoszczędziłtakżeHalinyFlak,siostry
Marchwickich,któramiałazcałąświadomością
przyjmowaćprzedmiotyzrabowaneofiarom:kolczyk
(próbowałazrobićsobiezeńzłotyząb),obrączkę,
anawetkilogrammięsawyciągniętyztorbykonającej
kobiety.ZtegomięsaHalinaponoćusmażyłakotlety
dlabrata„Wampira”.
Salapowolisięwypełniła,ludzierozmawiali,
rozglądalisię,komentowali,niektórzywyciągali
kanapkiijedlije,kryjącsięzaplecamiinnych.Unosił
sięprzyjemnyzapachkiełbasy,pomidorówikawy
zbożowejnalewanejzkanekdoblaszanychkubków,ale
niemógłzagłuszyćsmrodubijącegozoddechów
przesiąkniętychdymempapierosowymioparami
wypitejpoprzedniegodniawódki,odoruspoconychciał
ibrudnychubrań.Naglektośotworzyłdrzwipoprawej
stroniescenyiweszłokilkumilicjantów,amiędzynimi
dałosiędostrzecpostaciwszarychwięziennych
drelichach.Przeztłumprzebiegłszmerizanim
oskarżeniorazkonwojencizdążylizająćmiejsca,ciszę
rozdarłkrzykkobiety.Staławpołowiesali,ubrana
naczarno,wopuszczonejnatwarzwoalce.
Mojedziecko!Mojedziecko!Morderca!Ludzie,
pomóżcie!Mojedziecko!
Dwajtajniacypodbieglidokobiety,chwycilipod
ręceipróbującuciszyćjejlamenty,wyprowadzili
nazewnątrz.Poruszeniludzieobserwowaliscenę,ale
kiedykobietazniknęła,jaknakomendęodwróciligłowy