Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I.STANOWISKA
itaktowny,potrafizatrzymaćsprawypanadlasiebie.Pracodawcamożena
nimpolegać.Niezwykletrudnobyłootakiegosłużącego.WDziedzictwie
ZofiiKossakprzeczytamywypowiedźSewerynyPruszakowej:
O,tokłopotrzeczywiście(ś).-Służbadomowa!Wieczneutrapienie!Gdy-
byżmożnabyłoobejśćsiębezsłużby!Znaleźćdobrądziewczynętonie-
dosięgłemarzenie.Jednaarogancka,drugabrudna,dotrzeciejprzychodzą
amanci,akażdajestnieuczciwa.Koszykowekucharekstałosięobowiąz-
koweiulegalizowane,oczywiściewpojęciukucharekśwypadki,żeprzy
zgodziekuchtapyta,czypanisamachodzipozakupy,lubczywdomutowar
przyniesionyprzeważa.Jeślitak,nieprzyjmujetejsłużby2.
Żebywpuścićkogośdodomuirodziny,należałomiećpewność,że
będzietoktośnaprawdęzaufany,ktonieskrzywdzi,nieokradnie,niepod-
pali,nieobgada.Państwopowierzalibowiemsłużącymdzieci,osobystarsze
iwogólecałedomostwo.Istotnabyłarównieżkwestiadobregoprowadze-
niasiępracowników,toznaczynieromansowania,nieotaczaniasięadorato-
ramiczywręcznieuwodzeniadomowników.Czasamimówiłosięosłużącej:
Dtouczciwadziewczyna(wzamyśle-niekradnie),matylkosłabośćdo
chłopców”.Takasługaniekiedypozostawaławdomubardzokrótko,choćby
ztegowzględu,żeuciekałazmężczyzną.Zwracanouwagę,bysłużącymiał
zgodneusposobienie,niebyłswarliwy,czyliniekłóciłsięzinnymi.Było
dobrzewidziane,jeśliwręczuprzedzałżyczeniapaństwa,wybiegałmyślą,
atakżereagowałstosowniedosytuacji,nabieżąco-zgodnieztym,cosię
działo.Pracującawdomostwiesłużącamiałabyćzapobiegliwaigospodarna.
Niektórzysłużebnibyliniezastąpieni,oddani,nadwyrazzgranizpań-
stweminiezawodni.Siłąrzeczyżylionicudzymżyciem,wobectegonajlepiej
było,gdypracownikczerpałsatysfakcjęzeswojejpracy,miałambicję,był
skromnyinieinteresowny.Ponadtopowinienbyćzadowolonyipoprzesta-
2ZofiaKossak,Dziedzictwo,cz.2,InstytutWydawniczyPax,Warszawa1964,s.134.
8