Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
20Rozdział1.WyobraŸniaimyślenie
1.1.IstotawyobraŸniimyślenia
Odzaraniacywilizacjiczłowiekzastanawiasięnadtym,czymjestmyślenieiwy-
obraźnia.tojednezpierwszychpytań,dotyczącychrefleksjinadjegożyciem
wewnętrznym:skądsiębiorąmyśli,którekrążąpogłowie?Skądpochodząpomysły,
zktórychskładająsiękonkretnedziełanaszejcywilizacji,odnarzędziibudynków
dodziełsztukiplastycznej,literaturyinauki?
Wliteraturzeneuropsychologicznejtermin„myślenie”niekojarzysięzkonkret-
nymobszarembadań,leczjestczęstoużywanywymienniezokreśleniem„poznanie”
(np.Leone,Polsonetti2005),nierazwłaśniejakonazwatejczęścitestufunkcjo-
nalnego,którybadafunkcjepoznawcze(Ellisiwsp.2005;Accorraiwsp.2004).
Wanglojęzycznejliteraturzeneuropsychologicznej,neurologicznejlubpsychiatrycz-
nejnaokreślenie„myślenia”zamiastterminuthinking”,którejestpojęciemogól-
nymimałoprecyzyjnym,używasięczęściejterminumentation(szczególnie
wprzypadkuneurologiiipsychiatrii,rzadziejwneuropsychologii),pomimo(abyć
możewłaśniedlatego)żewyraztendlaprzeciętnegoczłowiekanicnieznaczy.
Terminmentationmaniewątpliwązaletę,żemożnaograniczyćjegoznaczenie
doparametrów,któremożnamierzyćempirycznieiobiektywnie.Pomijanierozwa-
żańnatemat,którypowinienbyćistotnydlawszystkichnaukzwiązanychzludzkim
mózgiemiumysłem,wtymdlaneuropsychologii,należyuznaćzaniemałąwadę.
Jesttokolejnyterminologicznyunik,którywdalszejkolejnościszkodzipełnemu
poznaniuchorego,awięcijegoleczeniu.
Obowiązujetutajswoisterównanie,wedługktórego:
myœlenie=poznanie=sumawszystkichfunkcjipoznawczych
Dlawielubadaczyrozwiązanietojestdośćatrakcyjnedlatego,żemożna
wtensposóbparametryzowaćzagadnieniemyślenia,unikająctymsamym
wszystkichkomplikacjizwiązanychzfaktem,żemyśleniewrzeczywistościjest
dokładnietym,couważa„przeciętnyczłowiekzulicy”,czylifunkcjąmózgu
pobudzonegododziałania.
Wdobiebehawioryzmumyśleniedefiniowanojakoto,codziejesięwobrębie
„czarnejskrzynki”,jakąjestmózg,czyliinnymisłowytocojestpomiędzybodźcem
azachowaniem(por.Tomaszewski1976);naprzykładŁuriapodwpływempsycho-
logiiPawłowaczęstowyrażałwątpliwości,czymożnawogólemówićomyśleniu
woderwaniuodkonkretnychfunkcjipoznawczychijęzykowych(Łuria1977).
Dlakognitywizmunatomiast,wreakcjinaodwracaniesięodpojęciamyślenia
wbehawioryzmie,strukturamyśleniastałasięgłównymprzedmiotemzaintereso-
waniaianalizy,jednakwoderwaniuodfaktówneuroanatomiiineurofizjologii
(krytykępodejściakognitywistycznegoznajdzieCzytelnikwrozdz.4).Wjednym
idrugimprzypadkumyśleniestajesiętylkoabstrakcją,którejniesposóbbadać
bezpodzieleniategopojęcianamniejszeczęści,dającesięłatwiejanalizować.
Pojęcie„myślenia”stajesięogólnąnazwązbiorowejpracywszystkichprocesorów
umieszczonychwmózgu–umyśle.
Wtensposóbmyśleniestajesięalbopustą,nienaukowąabstrakcją(podobnie
jakpojęcie„umysłu”dlatych,którzynierozumiejąKartezjusza),albowygodnym
pojęciem-parasolem,podktórymmożnarozważaćróżnezagadnieniadotyczące
funkcjimózgu,przedewszystkimoczywiściefunkcjikorymózgowej.Tymczasem
omijamyproblemy,którezarazemistotne,jakioczywiste.Pisząctesłowamyślę