ODPALERMOPOTAORMINĘ
Zapłaćciemiszczerymzłotemzatelinijki,niezracji
ichszczególnejurody,leczdlategożesammuszęzanie
takwielepłacić.Alejeślipoliczęsobiezakażdągwiazdkę
dziesięćcentymówicentymzakażdyintensywniejszyniż
zwykleodgłosszumiącegomorza,dziesięćlirów
zaczerwonypłomyczekna
szczycieEtnyizabalsamicznepowietrzepółlira
zagodzinę–jakwidzicie,nieliczęanizarefleksy
namorzu,anizapalmy,anizastaryzamek,ba,ani
zateatrgrecki,któryteraz,wnocy,niemaczymnas
przyciągać.nocóż,przecieżtotegowarte,dziękiniech
będąBogu,żeposłałmniewtestrony.
Swojącudownąmocąpowiódłmnienajpierw
zPalermowpoprzekSycyliiprzezmnóstwonagich,
dziwacznychismutnychgór,przezalejekaktusów
ikopalniesiarkidoGirgenti8,takiegomiasteczka
nawzgórzu,odktóregotylkokawałekdocałejserii
greckichświątyń.Wzniesionojewstyludoryckim,toteż
sąbardzopiękne.ByłowłaśnieświętoWniebowzięcia,
więcmiejscowizjeżdżalisięzdalekichstrondotych
**najlepiejzachowanychzabytkówgreckich,pilitam
ijedli,itłumaczylidzieciom,żeotosągreckieświątynie;
innizpowagąkieszonkowymimetramimierzylitrzony
kolumnorazkamienneblokiiwogólebyliwyraźnie
ztychświątyńdumni.Zdarzyłomisięwdrodze
powrotnej,żeprzyłączyłsiędomniejakiśmłodzian