Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wznosisięteraztrzypiętrowydom,mieszkawnimprofesorSmerdel.
Kasztanyściętowojna,ludziealbopoprostuczas.
Aoto,cosiętustało,przyulicyBemadwadzieściasiedem.Przed
dwudziestulaty,którechciałemprzesadzićjednymlirycznymskokiem
wprzód.Wchodzimójojciec,wparęmiesięcyponaszymwyjeździe
stąd,dodomunumerdwadzieściasiedemprzyulicyBemaizabiera
naszesprzęty:dwieszafy,dwałóżka,maszynęsingerowskąmojej
mamy.Gdywyniesionoostatnimebel,abyłatootomana,wktórej
śpiewająsprężynyjawciążjeszczezpaniąrozmawiam,pani
Smerdeloto,cosięstało:„Gdywynieśliśmyostatnimebel,droga
Olgo,abyłatootomana,wktórejśpiewająsprężyny,domzawaliłsię
jakzamekzpiasku.Samniewiem,jakimcudemzdołałem…”(Zlistu
EdwardaSama,mojegoojca,dojegosiostryOlgiSam-Urfi).
Terazrosnątupięknezieloneporyicebula,proszępani…